Minifot zaprasza mieszkańców do podzielenia się archiwalnymi fotografiami, które zostały wykonane w kultowym zakładzie. „Chcę stworzyć wystawę w witrynie, która będzie nawiązywać do tej z czasów mojego dziadka” – tłumaczy Olga Iwanow.

To druga edycja wydarzenia, za którą odpowiedzialna jest Olga Iwanow, wnuczka założyciela zakładu fotograficznego Minifot. Zachęca mieszkańców do przynoszenia zdjęć zrobionych w ich studio w latach 1972-2002.

– Zeskanujemy odbitki i włączymy je do naszego archiwum. W wyrazie wdzięczności za współpracę, zrobimy nowy, darmowy portret – zachęca. Jak dodaje, pierwsza edycja akcji wypadła bardzo dobrze.

– Ze zdjęć, które zgromadziliśmy, powstała wystawa wewnątrz naszego studia. Część z nich jest też wystawiona w witrynie. Muszę jednak przyznać, że teraz odzew jest jeszcze większy. Myślę, że nie tylko powiększyły się nasze zasięgi, ale i zaufanie do mnie. Ludzie, którzy odwiedzili nas w ciągu kilku ostatnich dni, byli pozytywnie nastawieni i chętni, by się zaangażować. Dużo osób napisało też do mnie, że przeszukuje swoje szuflady – opowiada fotografka.

Ze zdjęć, które uda się zdobyć podczas tej edycji, Olga Iwanow stworzy wystawę w witrynie, która będzie nawiązywać do tej z czasów jej dziadka, Konrada Salamona. Fotografie można przynosić do końca lutego.