Sukcesy, kameralna atmosfera i niezwykłe opowieści, czyli V LO przyszłych, obecnych i dawnych uczniów.

Nauka i zabawa?

Czy można połączyć zabawę z nauką? Przeglądając strony i rozmawiając z absolwentami V Liceum Ogólnokształcącego trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to możliwe. Kameralna atmosfera, różnorodne zajęcia pozalekcyjne oraz świetne wyniki w konkursach międzyszkolnych – to przepis na sukces. – "Odpowiednie podejście do życia, do ludzi i tematów. Poza wiedzą, która jest oczywiście ważna szkoła dała mi wiele różnych innych przydatnych umiejętności" – ocenia Tomek, absolwent V LO, który w tym roku skończył informatykę i ekonometrię na US.

Trzymaj poziom

V LO nie bez powodu uznawane jest za szkołę na wysokim poziomie. – „Gdy chodziłam do Piątki, chodziłam do jednej z najlepszych szkół w mieście. To dzięki niej dostałam się na studia, które mnie satysfakcjonują” – mówi Magda, studentka prawa na US. – „Szkoła miała z pewnością wysoki poziom nauczania. Jej plusem była także możliwość rozwijania zainteresowań i brania udziału w olimpiadach” – dodaje absolwentka.

Listę olimpijczyków i laureatów różnorodnych konkursów można znaleźć na stronach szkoły. W zeszłym roku uczniowie V LO zajęli czołowe miejsca m.in. w Olimpiadzie Języka Rosyjskiego, Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego, Olimpiadzie Wiedzy o Prawach Człowieka oraz Olimpiadzie Losy Polaków na Wschodzie…

Nie samą nauką…

Uczniowie V LO mogą także spędzać kreatywnie czas poza lekcjami. W szkole działają różnorodne koła zainteresowań np. Bliżej Literatury, Koło Pierwszej Pomocy lub SKS. Organizowane są także różnorodne konkursy m.in. szkolny „Mam Talent”, którego zwycięzcy otrzymują nagrody pieniężne ufundowane przez Radę Rodziców i Dyrekcję.

Z profilu

Choć szczegółowe dane dotyczące rekrutacji na rok szkolny 2010/2011 nie są jeszcze znane, przeglądając informacje z zeszłych lat można stwierdzić, że V LO to szkoła kameralna. W każdym roczniku są tylko 4 klasy. Wśród obecnych klas pierwszych znajdziemy takie profile jak humanistyczny, matematyczno-fizyczno-informatyczny oraz medyczny. Wszystko to tworzy specyficzną atmosferę, która z pewnością sprzyja nauce i sukcesom. – „Ludzie w liceum byli na wysokim poziomie. Nie można tam było spotkać dresiarzy lub dziewczyn ubranych na różowo-biało. Większość mojej klasy dostała się na bardzo dobre kierunki, a część wyjechała ze Szczecina” – komentuje Magda, absolwentka.

Spotkania po latach

V LO powstało w 1948 i do dziś gromadzi nie tylko uczniów, ale i absolwentów. – „Często odwiedzaliśmy szkołę po maturze. Dziś mam kontakt praktycznie z całą klasą, a także z niektórymi nauczycielami” – opowiada Tomek, absolwent. Spotkania klasowe to okazja do wielu wspomnień. –„W zeszłym roku u koleżanki odbyła się nawet wigilia klasowa, na której pojawili się prawie wszyscy” – opowiada Magda, która do dziś pamięta kręcenie reklamy gumy rozpuszczalnej na lekcję języka polskiego i przyklejenie owej gumy do ust płaskorzeźby patrona szkoły, Adama Asnyka. Zawsze pojawiają się także wzmianki o nauczycielach. –„Polonistka często opowiadała nam zabawne historie. Od niej dowiedzieliśmy się, że sprzątaczki tłumaczą brak mydła w toaletach tym, że uczniowie przychodzą ze słoikami, do których spuszczają mydło i zabierają do domu” – dodaje Magda.

Dane dotyczące rekrutacji, a także informacje o gimnazjum działającym w tym samym budynku, można znaleźć na stronach V Liceum Ogólnokształcącego.