Pierwszy dzień tenisowego turnieju Pekao Szczecin Open. Pogoda sprzyjała zawodom, a mecz dnia zakończył się rezultatem, który mało kto wcześniej przewidywał.

Turniej zainaugurował pojedynek Evgenyego Donskoya (Rosja) z Portugalczykiem Joao Sousa. Pojedynek zakończył się gładkim zwycięstwem Rosjanina 6:3. Dużo więcej emocji dostarczyły dwie kolejne potyczki na korcie centralnym. O godzinie 17.00 po dwóch stronach siatki stanęli rozstawiony z numerem 6. Andrey Golubev z Kazachstanu i Francuz Olivier Patience. Golubev bez większych problemów wygrał pierwszego seta 6:2. W drugim, jednak lepszy był Francuz.  Wszystko wróciło do normy w decydującej partii. Golubev, podobnie, jak w pierwszym secie tryumfował 6:2.  

Zdecydowanie najciekawszym pojedynkiem był mecz dnia, w którym zmierzyli się drugi w turniejowej drabince Victor Hanescu (Rumunia) i biorącym udział w weekendowych eliminacjach Tihomirem Grozdanowem (Bułgaria). Faworyzowany Rumun przegrał pierwszego seta 4:6 i o ile w drugim zdołał powalczyć i wygrać go 6:3, to w trzeciej odsłonie pojedynku nie zdołał sprostać swemu wymagającemu przeciwnikowi. . Tenisista z Bułgarii nie pozostawił swojemu rywalowi złudzeń pokonując go 6:1.   W grze podwójnej do dalszego etapu zmagań przeszedł polski debel Marcin Gawron - Andriej Kapaś, który pokonał w dwóch setach (7:5, 6:1) niemiecką parę  S.Greul - B.Knittel.  

We wtorek na kortach przy ulicy Wojska Polskiego czeka nas aż pięć pojedynków z udziałem Polaków (wszystkie na korcie centralnym). O godzinie 11:00 Piotr Gadomski, zmierzy się z Thomasem Schoorelem (Holandia). Następnie szczecinianin Arkadiusz Kocyła rywalizować będzie z Brazlijczykiem Joao Souzą, po ich meczu odbędzie się pojedynek Marcina Gawrona z Radu Albotem z Mołdawii. Niewcześniej niż o godzinie 17.00 Andriej Kapaś stawi czoła rozstawionemu z numerem  jeden Hiszpanowi, Albertowi Montanesowi. W meczu dnia (nie wcześniej niż o 19.00) Michał Przysiężny zmierzy się z Francuzem Axelem Michonem.

Autor: Łukasz Woźnica