Kolejne wydarzenie Made in Szczecin Born To Be Wild uświetnią zespoły Pangea i Lobotomia. Wśród eksponatów motoryzacyjnych poruszać będziemy się tym razem w rytmach reggae i rockowej alternatywy. Składowo kapele mają ze sobą wiele wspólnego, ale jeśli chodzi o muzykę, różnią się – to raczej antypody. Jak ich do czegoś przyrównać? To raczej mieszanka specyficznych pomysłów, zarówno w jednym, jak i drugim przypadku.

Reggae z Grodu Gryfa

Pangea to liczny, a przez to muzycznie silny skład z krótkim stażem. W projekcie znajduje się 2/3  składu Lobotomii, ale to kompletnie inna dźwiękowa bajka. Muzyka Pangei to stylizacja na roots reggae, głównie pierwszej połowy lat 70. Zadebiutowali w czerwcu tego roku na zachodniopomorskim gruncie.

Alternatywa z prawdziwego zdarzenia

Lobotomia to za Wikipedią „zabieg neurochirurgiczny polegający na przecięciu włókien nerwowych łączących czołowe płaty mózgowe ze strukturami międzymózgowia”. Brzmi niepokojąco? I słusznie, bo ich muzyka to nie tło na rodzinny festyn z okazji pierwszego dnia wiosny.  Panowie oprócz swoich odjechanych kawałków z normalnego repertuaru koncertowego czasem dogrywają muzykę na żywo do horrorów, choć pod innym szyldem –Hurtownia Pasmanterii. Słyszeliście już o tej niewygodnej metafizycznie muzyce?

Ku uporządkowaniu

Będzie to ostatni z cyklu konkursowego koncert Made in Szczecin Born To Be Wild. Po nim pozostanie czekać na głosowanie na kapele, które zgłosiły się i zagrały w MTiK. Głosowanie oczy wiście nie jest grą o świeczkę – wybrane kapele dostaną się na drugą edycję składanki Born in Szczecin wraz z najlepszymi i najpopularniejszymi szczecińskiej sceny muzycznej. Odbędzie się ono na początku grudnia na portalu wszczecinie.pl (szczegóły już wkrótce).

Przegląd "Made In Szczecin" realizowany jest przy współpracy z Muzeum Techniki i Komunikacji i Urzędem Miasta Szczecin.

26.11.2011, 18:00

Muzeum Techniki i Komunikacji, ul. Niemierzyńska 18A

Bilety: 5zł ulgowy, 10 zł normalny