Warto zajrzeć do Ogrodów Śródmieście, gdzie sztab Make it Funky Production organizuje miejski finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i z tej okazji przygotował mnóstwo atrakcji. Nie brakuje występów, koncertów i licytacji, a już o godzinie 20 rozbłyśnie Światełko do nieba.
Za organizację miejskiego finału odpowiedzialny jest sztab Make it Funky Production, który zaprasza mieszkańców do Ogrodów Śródmieście przy ul. Wielkopolskiej 19. Wydarzenie otworzył o godz. 13 Teatr Gwitajcie, który przygotował spektakl dla dzieci. Na scenie przed XIX-wieczną willą wystąpiły już także grupy taneczne ze szczecińskich szkół oraz zespół Brewery Szein.
– Na scenie pojawili się także nasi przyjaciele z La Bomby. To grupa młodych tancerzy z Ukrainy, którzy obecnie są pod skrzydłami Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Szczecińskiej Krąg. Przed nami jeszcze dużo występów tanecznych oraz oczywiście koncerty. The Cherriffs są już gotowi i czekają w garderobie, duet Jackpot za chwilę do nas dojedzie – mówi Mariusz Skóra.
Pomiędzy występami prowadzone są licytacje, a o zabawy i animacje dla najmłodszych dba księgarnia Fika. Głodni i zmarznięci mogą zjeść i napić się czegoś ciepłego, ale nikt nie narzeka, bowiem jak słyszymy „trzeba pomagać”.
W Ogrodach Śródmieście nie brakuje także wolontariuszy, którzy dzielnie zbierają pieniądze do puszek z serduszkami. W tym roku w sztabie Make it Funky działa 200 ochotników. Dla niektórych to pierwszy finał, ale część gra z WOŚP już od ponad 20 lat.
Miejski finał WOŚP związany jest także ze Światełkiem do nieba, które poprowadzi Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Szczecińskiej „Krąg”.
– Spróbujemy zatańczyć miejskiego poloneza ze wszystkim co może się świecić. Latarkami, pochodniami, telefonami. W planach mamy wyjście z Ogrodów Śródmieście, przejście dookoła placu Szarych Szeregów i powrót. Każdy, kto chce się przyłączyć, ma jeszcze szansę. Zapraszamy mieszkańców, każdy jest mile widziany – zachęca Mariusz Skóra.
Przypomnijmy, że polonez z pochodniami to nie jedyne Światełko do nieba w Szczecinie. Drugie także rozbłyśnie o godzinie 20, ale z tarasu Morskiego Centrum Nauki. Iluminacjami pokryje się również sam gmach na Łasztowni. „To będzie naprawdę widowiskowe i magiczne wydarzenie” – zachęca Wiktor Głowacki ze sztabu TKKF Orkan.
Komentarze
0