W drugiej turze Piotr Krzystek zmierzy się z Małgorzatą Jacyną – Witt. Jego najważniejsze zadanie na najbliższe dwa tygodnie to przekonanie szczecinian, by ponownie udali się do urn.

Na poniedziałkowe spotkanie z mediami Piotr Krzystek przybył uśmiechnięty i wyraźnie zadowolony. Pytany, czy po tylu latach z wielkimi inwestycjami brak zwycięstwa w pierwszej turze nie jest dla niego porażką, odpowiadał, że wręcz przeciwnie, traktuje to jako duży sukces.

- Mój wynik jest procentowo prawie dwa razy lepszy niż 4 lata temu, a warto też spojrzeć na prezydentów innych miast. Dutkiewicz, Grobelny, Majchrowski również nie wygrali tych wyborów w pierwszej turze, mimo że byli liderami - zaznaczał - To pokazuje, że tegoroczne wybory były trudniejsze dla prezydentów dużych miast w Polsce niż te 4 lata temu, ale dla mnie były zdecydowanie najlepsze.

Jak informowała Państwowa Komisja Wyborcza po zliczeniu danych z 99,5 % obwodów, Piotr Krzystek zdobył ponad 46 % głosów. W drugiej turze, to wręcz pewne, zmierzy się z Małgorzatą Jacyną – Witt (kandydatką niezależną), na którą zagłosowało ponad 17% wyborców.

- Spodziewałem się bardziej, że w drugiej turze znajdzie się kandydat z PO albo PiS-u, ale każdego kandydata trzeba szanować. Mam nadzieję, że w tej drugiej części kampanii będzie mniej demagogii, a więcej faktów – mówił Krzystek.

Plan kampanii na najbliższe dwa tygodnie obecny prezydent ma ustalić w ciągu najbliższych dwóch dni. Kluczowym zadaniem będzie przekonanie szczecinian, by w ogóle poszli do wyborów.

- Niestety mamy chyba taką tradycję w Szczecinie, że frekwencja jest u nas jedną z najniższych. Trzeba przekonywać mieszkańców, by szli jednak do tych wyborów. Będziemy nad tym pracować, nie tylko w tej drugiej części kampanii - zapewniał. 

Pytany przez dziennikarza Polskiego Radia Szczecin o formalne poparcie jego kandydatury przez PO albo PiS, mówił, że nie ma to znaczenia. - Wyborcy mają tutaj swoje rozeznanie i będą podejmowali decyzje zgodnie ze swoim przekonaniem, a nie z tym co powiedzą liderzy formacji politycznych - wyjaśniał.

Na podstawie nieoficjalnych danych i szacunków Piotr Krzystek zakłada, że jego komitet „Bezpartyjni” zdobędzie przynajmniej 7 mandatów w radzie miasta oraz co najmniej 1 w sejmiku województwa zachodniopomorskiego.

- Taki był plan: 7 – 9 mandatów. I jest szansa, że udało się to zrealizować, a „Bezpartyjni” będą trzecią siłą w radzie miasta - mówił.

Druga tura wyborów odbędzie się 30 listopada.