A jednak – nie w maju tego, tylko 2025 roku ma zakończyć się budowa nieruchomości w śródmiejskim kwartale, którego część zajmował “Maciuś”. Informację o przedłużeniu terminu zakończenia inwestycji, której jeszcze nie widać, przekazał magistrat.

Przypomnijmy, że działki przy ul. Edmunda Bałuki (wcześniej znajdował się w tym miejscu budynek Szkoły Podstawowej nr 54) wydzierżawił w maju 2019 roku deweloper Mak Dom. Zgodnie z pierwotną umową, nieruchomości powinny zostać zabudowane najpóźniej w ciągu czterech lat od jej zawarcia, czyli w maju tego roku.

“Niedotrzymanie terminu zabudowy z przyczyn obiektywnych”

Przez ostatnie miesiące niewiele działo się na terenie inwestycji. Wielokrotnie zwracaliśmy się do przedstawicieli Mak Dom z prośbą o komentarz w sprawie. Ostatnia odpowiedź jest z listopada ubiegłego roku. Wówczas przedstawicielka dewelopera przekazała, że... “w dalszym ciągu nie mogą odpowiedzieć na pytania”.

Według najnowszych informacji wynika jednak, że Mak Dom wystąpił do miasta z wnioskiem o przedłużenie terminu oddania inwestycji. W kwietniu obie strony podpisały protokół uzgodnień w sprawie terminu zagospodarowania, w tym zakończenia zabudowy nieruchomości w centrum miasta.

- Użytkownik wieczysty nieruchomości gruntowych podniósł, że niedotrzymanie terminu zabudowy nastąpi z przyczyn obiektywnych, od niego niezależnych - poinformowała portal wSzczecinie.pl Sylwia Cyza-Słomska z biura prasowego magistratu.

Tym samym termin zakończenia budowy (stan surowy zamknięty budynków) przedłużony został do 30 maja 2025 roku. Natomiast zagospodarowanie całych nieruchomości ma zostać zakończone najpóźniej 30 listopada 2026 roku.

Koncepcja sprzed 4 lat nadal aktualna?

Przez kilkadziesiąt lat na działce przy ul. Edmunda Bałuki (dawniej Obrońców Stalingradu) znajdował się budynek Szkoły Podstawowej nr 54 pod patronatem Janusza Korczaka. W 2012 roku placówka została przeniesiona do gmachu przy ul. Rayskiego, a miasto podjęło decyzję o rozbiórce budynku przy ul. Edmunda Bałuki wraz z sąsiadującymi z nią oficynami kamienic.

Był dwa plany na zagospodarowanie wnętrza kwartału. Pierwszy to budowa deptaku z podświetloną fontanną, przeszklonymi pawilonami i kafejkami. Nic jednak z tego nie wyszło, a przez kolejne lata mieszkańców straszyły szkolne ruiny i szare kamienice. W 2019 roku podjęto decyzję o przekazanie terenu w użytkowanie wieczyste.

Wygrała koncepcja dewelopera Mak Dom, która zakłada powstanie dwóch budynków usługowo-mieszkalnych o 4 lub 5 kondygnacjach. Obecnie jednak nie wiadomo, czy plany dewelopera nadal są aktualne.