Takie oto słowa usłyszeli szczecinianie (i nie tylko), którzy przybyli wczoraj (21.02. br.) do Free Blues Clubu. A padły one z ust wokalisty szczecińskiego zespołu Annalisa.
Nim nastąpił koncert, wyświetlany był program Hit Generator w TVP2, w którym występował zaprzyjaźniony z Free Blues Clubem zespół Fat Belly Family. Niestety, ich piosenka Ciebie przegrała z rzeszowskim zespołem Pectus wraz z Piaskiem.
Annalisa zaczęła od utworu Tobą z jej dema. Jak zwykle mogliśmy usłyszeć jego inną wersję - bardziej dojrzałą. Wówczas jeszcze większość słuchaczy siedziała, jednak to zmieniło się zaraz, gdy muzycy zaczęli grać drugą piosenkę Tora Tora Tora – jakże znaną, skoczną i lubianą. Kto siedział dalej, ewidentnie musiał dostać wraz z biletem klej Super Glue, jak to powiedzieli chłopacy z Annalisy. Następnie usłyszeliśmy Wiarę i Rozum – kawałek, który ma pojawić się na ich nowym i oczekiwanym wydawnictwie. Niewątpliwie jest na co czekać.
Później już zabrzmiały utwory z Psychoanalizy – najnowszej płyty zespołu, która była promowana na koncercie i można ją było nabyć po promocyjnej cenie. Zabrzmiały: nastrojowa ballada Międzyczas, Latarnia, Pan C.Z., czyli Pan Całe Zło, (którego świetnie przedstawił Jiloo (wokal), po części ujawniając, o czym tak naprawdę jest ta piosenka), druga część Niedoskonałości, We Let Ziro, Król Pik i na bis Emtivi.
Poza tymi utworami publiczność bawiła się przy Mamy Mnóstwo Czasu, Oceanie i Piekle Prawdy (z płyty Analiza Pierwotna), dalej przy dwóch coverach: Zamki Na Piasku Lady Pank i świetnie zaaranżowanych Miłych Złego Początkach Aptekioraz także przy nowych, jeszcze nieznanych nam z ich płyt: Zdradzie i Moim Panem Jestem Ja.
Wśród świetnie bawiących się ludzi, można było zauważyć kilkoro małych dzieci, jak również i 50-latków. Świadczy to o tym, iż Annalisa przyciąga do siebie wiele osób, co sprawia, że każdy ich koncert ma dużą frekwencję. Tak było i zeszłego wieczoru. Zespół doskonale bawił się z nami. Wiele razy przekonywał o tym wokalista mówiąc o spełnieniu jego marzeń, zwłaszcza po tym jak płynął nad publicznością w stage diving.
Miłośnikom annalisa’owych brzmień pozostaje czekać na ich kolejne koncerty, które odbędą się już niebawem i będzie ich sporo. Zachęcam więc do śledzenia ich strony: www.annalisa.pl.
Artykuł nadesłany przez Czytelniczkę.
Komentarze
0