Nad Bałtykiem widywane są niemal codziennie. Jednak w Szczecinie foki pojawiają się bardzo rzadko. Dyżurny Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odebrał zgłoszenie, że zwierzę wyleguje się w okolicy mostu nad Regalicą. Sprawa została skonsultowana z fokarium na Helu.

O niecodziennym gościu w pobliżu Regalicy dyżurnego WOPR w Szczecinie poinformowano po godzinie 16:00. Jak słyszymy, szczecińskie służby jeszcze nigdy nie miały do czynienia z takim zwierzęciem w naszym mieście. 

– Sumy giganty, ptactwo, psy, koty, lisy, kuny, sarny, dziki, bobry, a nawet łosia mieliśmy już w akwenach Szczecina. Z foką spotkałem się pierwszy raz – mówi dyżurny WOPR w Szczecinie. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o foce leżącej na brzegu przy moście im. dr. inż. Andrzeja Krefta w Podjuchach. W celu weryfikacji zgłoszenia zadysponowano jednostkę. Po dotarciu na miejsce i przeszukaniu rejonu odnaleziono zwierzę, bez żadnych obrażeń. Informację o foce i jej dokładnej lokalizacji przekazano do fokarium na Helu. Specjaliści ocenią jej stan zdrowia i w razie potrzeby podejmą działania – przekazał nam dyżurny WOPR. 

Jak dodał, foka odpoczywała sobie na trawie nieopodal rzeki. Zwierzę było w bardzo dobrym stanie.

– Dostaliśmy informację, że to naturalna migracja zwierząt i foki w akwenach przymorskich nie są niczym nadzwyczajnym – mówi dyżurny WOPR.

Teren w okolicy mostu, gdzie znaleziono niecodziennego gościa, ma być obserwowany. Na ten moment uznano, że foka nie potrzebuje wsparcia.