Inicjatywa „Zakochani w Szczecinie” przygotowała nie lada gratkę dla wszystkich poszukiwaczy tajemnic. W niedzielny poranek wszyscy chętni mogą wybrać się na podbój Fabryki Benzyny Syntetycznej w Policach. To miejsce, które budzi wiele emocji wśród mieszkańców Polic i Szczecina. W ten weekend będzie można sprawdzić czy „duch benzyny syntetycznej” wciąż krąży po ruinach.

To było kluczowe miejsce dla Niemiec, to tu produkowano benzynę dla III Rzeszy. Fabryka Benzyny Syntetycznej była również celem alianckich nalotów podczas II Wojny Światowej. Warto dodać, że fabrykę przed bombowcami osłaniały dwa myśliwce, które stacjonowały na lotnisku w Kluczewie. Do tej pory można zobaczyć pozostałości po tej „syntetycznej potędze”. Warto się tam jednak wybrać z profesjonalnym przewodnikiem. Nie brakuje w tym miejscu dziur, schronów i starej instalacji różnego typu. Sama historia fabryki jest bardzo interesująca, ale o tym na pewno opowie przewodnik z Grupy Rekonstrukcyjnej Zdarzeń, który oprowadzi śmiałków po najciekawszych kątach.

W co warto zaopatrzyć się przed wycieczką?

Organizatorzy, wszystkim osobom spragnionym przygody, proponują wziąć ze sobą latarki i kiełbaski, przyda się zapewne również aparat fotograficzny.

Skąd startujemy?

Wycieczka odbędzie się w najbliższą niedzielę. Start godzina 9:30 ze Starego Rynku w Policach, w okolicach kapliczki/starego kościoła/ obok przystanków autobusowych 102 i 103.