Zielona trawa, tajemnicze zamki, no i oczywiście ciemne piwo, które ułatwia poszukiwania czterolistnej koniczyny. Oto kraina Celtów. A jak najlepiej uczcić dzień Świętego Patryka? Oczywiście wybrać się na koncert muzyki celtyckiej. Zatem zapraszam Was na eachtrę, co w języku irlandzkim oznacza podróż. Będzie to podróż prowadzona słowem, obrazem, muzyką i tańcem, którą szczecińska widownia miała okazję przeżyć wczoraj (18 marca 2012) w Teatrze Pleciuga.
Eachtra to niezwykłe widowisko przygotowane przez muzyków JRM – Jig & Reel Maniacs oraz żeńską grupę taneczną Ellorien. Spektakl ten odbył się na zakończenie festiwalu Nordic Cross Point, mającego miejsce w Szczecinie w dniach 16-18 marca. Eachtra niczym wisienka na torcie zwieńczyła ten niezwykły festiwal poświęcony krajom nordyckim i współpracy polsko-skandynawskiej.
Ale Eachtra to nie tylko muzyka. Przedstawienie urozmaicone było wyświetlanym pokazem zdjęć. Oglądając fotografie przedstawiające zielone pola, strome klify, wielkie zamczyska czy nawet śmieszne kozy – można było poczuć klimat Szkocji i Irlandii. Szkoda tylko, że z czasem zdjęcia te zaczęły się powtarzać, co nieco przyćmiło urok przedstawienia. Za to tancerki z grupy Ellorien skutecznie odwracały uwagę, od tego małego niedociągnięcia. Zawsze, gdy mam przyjemność oglądania na żywo celtyckich tańców, zastanawiam się w jaki sposób te tańczące dziewczyny potrafią tak szybko skakać i wysoko podnosić nogi. Delikatne tańce w baletkach przeplatane były energetycznym stepem irlandzkim, który za każdym razem wprowadzał element nowości i zaskoczenia. Wszystko to umiejętnie uzupełniał dźwięk skrzypiec, akordeonu, flażoletu, saksofonu, gitar i perkusji. Choć niektóre aranżacje były bardziej współczesne, aniżeli tradycyjne, to jednak całość była spójna i harmonijna.
Zatem był już taniec, muzyka i obraz, a gdzie słowo? Słowem była proza i poezja irlandzka, iro-szkocka oraz walijska w wykonaniu aktora Piotra Zawadzkiego. Na uwagę zasługuje też fakt, że część tekstów mówiona była w językach celtyckich, co z pewnością jest niełatwą sztuką.
Dzień Świętego Patryka już na trwałe zadomowił się w naszym kraju. Ale w końcu każdy pretekst jest dobry, by móc tylko posłuchać dobrej, irlandzkiej muzyki. A tej w spektaklu Eachtra nie brakowało.
Komentarze
0