W Szczecinie widać coraz większą modę na tzw. food trucki, czyli mobilne bary. Już niedługo kolejny, tym razem serwujący burgery, stanie u zbiegu ulic Partyzantów i 3-go Maja.
- Zdecydowaliśmy się otworzyć mobilną burgerownię właśnie dlatego, że lubimy dobre, świeże mięso, a co za tym idzie, dobre burgery. Chcieliśmy zrobić coś innego, czego jeszcze u nas w mieście nie ma, wybór padł na mobilną gastronomię. Chcemy przekonać szczecinian, że jedzenie z samochodu może być wysokiej jakości, smaczne i za przystępną cenę. - mówią Michał i Mateusz Szczuplak, pomysłodawcy mobilnej burgerowni Bro Burgers.
Na swoim fanpage'u zaznaczają, że Bro Burgers będzie podążać za hasłem "Street doesn't mean worse" i udowadniać, że uliczne jedzenie może być lepsze i zdrowsze niż w nie jednej stacjonarnej restauracji. Stawiają przede wszystkim na burgery, jak podkreślają, z nietuzinkowymi dodatkami oraz oryginalnymi kompozycjami smakowymi. - W burgerze najważniejsze jest mięso, a nasze pochodzić będzie z zachodniopomorskich hodowli, dostarczanych nam przez lokalną masarnię. - oznajmiają. Do tego oczywiście nie zabraknie frytek i zimnych napojów.
W tygodniu w centrum miasta, w weekendy w centrum rozrywki
W tygodniu nowy szczeciński food truck stanie praktycznie w samym centrum miasta, u zbiegu ulic Partyzantów i 3-go Maja. - Chcemy aktywnie uczestniczyć w życiu miasta, dlatego też w weekendy zamierzamy pojawiać się tam, gdzie dziać się będzie coś ciekawego. Jak tylko dopisze pogoda, sobotnie i niedzielne popołudnia spędzimy na Jasnych Błoniach albo Wałach Chrobrego. Zastanawiamy się także nad opcją dojazdu do biurowców w porach lunchu. - wyjaśniają Michał i Mateusz.
Do ostatniego imprezowicza
Burgery w Bro Burgers będzie można kupić przez cały tydzień. - Możemy zdradzić, że będziemy dostępni od niedzieli do czwartku od 12:00 do 21:00, natomiast w piątki i soboty od 12:00 do późnych godzin nocnych, tak aby żaden imprezowicz nie poszedł spać głodny. - zapewniają właściciele food trucka.
Ceny burgerów będą oscylować w granicach od 8 do 15 zł za sztukę.
Od kiedy na mobilnego burgera?
- Dwoimy się i troimy, żeby wystartować jeszcze w kwietniu. Jak wszystko pójdzie po naszej myśli to będzie można nas zobaczyć na ulicach Szczecina tuż po Świętach Wielkanocnych. - zapowiadają właściciele mobilnej burgerowni.
Bro Burgers mają w planach stworzyć, jak mówią, coś więcej niż tylko punkt gastronomiczny. Do każdego z klientów będą mieć indywidualne podejście, ale jednocześnie nie zamierzają wprowadzać sztywnej atmosfery, wręcz przeciwnie ma być luźno i przyjemnie. W celu popularyzacji ulicznego jedzenia myślą o podjęciu współpracy ze szczecińskimi klubami.
Komentarze
0