Szczecin jest już świąteczny. Tak wielkiego jarmarku jeszcze nie było
Cały teren Szczecińskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego został przyozdobiony zielonymi drzewkami, lampkami oraz innymi dekoracjami. W weekendy na terenie wydarzenia będą organizowane różne zabawy i warsztaty dla dzieci oraz spotkania z Mikołajem. Nie da się ukryć, że z roku na rok szczeciński jarmark staje się coraz bardziej atrakcyjny dla mieszkańców oraz turystów.
– Jest to magiczny czas, który wprowadza nas w czas świąt. Atmosfera, wystrój i to, jak wygląda miasto, jest warte uwagi. Wystawcy już wczesną jesienią dzwonili do nas, czy będziemy organizowali jarmark. Zainteresowanie stanowiskami było ogromne, bo wiele podobnych wydarzeń się w Polsce nie odbyło. Możemy więc korzystać z bogatej oferty, jakiej jeszcze na jarmarku nie było – dodaje Celina Wołosz.
Organizatorzy zapewniają, że szczeciński jarmark stał się godną alternatywą dla uwielbianych przez Polaków jarmarków niemieckich. – Nie ma takiej potrzeby, u nas jest lepiej niż w Berlinie. Mamy ogromną przestrzeń, różnorodność asortymentu, program artystyczny, wspaniałe miejsca do fotografowania się. Nie ma potrzeby jechania do Berlina, u nas jest również wspaniale i zachęcamy wszystkich do pozostania w Szczecinie – mówi Celina Wołosz, rzeczniczka Żeglugi Szczecińskiej.
Podczas jarmarku zaplanowano liczne pokazy, animacje dla dzieci oraz koncerty. Już w najbliższą niedzielę o godzinie 19:00 zagra zespół Jackpot. Warto dodać, że po roku przerwy na świąteczny jarmark powróciła także spektakularna, wysoka choinka. Można ją zobaczyć na placu Lotników.
Szczecińska beza zaprasza na nowości: bezowe lizaki świąteczne
Wystawcy obecni na jarmarku zachęcają do skorzystania ze swojej oferty, a ta jest wyjątkowo bogata. Grzane wino, stoiska gastronomiczne czy bardzo silna reprezentacja rękodzielników. Osoby poszukujące prezentów znajdą tutaj wiele inspiracji.
– Na naszym stanowisku można kupić typowo lokalne gadżety związane ze Szczecinem. Kubki, poduszki, capki czy książki lokalnych autorów. To idealny, oryginalny prezent związany z naszym miastem – mówi Adrian Walczyński z marki „Szczeciński.
Uwagę przykuwa rękodzielnicze stanowisko Elżbiety Bednarz z firmy „Ella”. Można tam znaleźć wykonywane w manufakturze w Połczynie-Zdroju anioły, maskotki, witraże czy ramki. Pierwszy dzień jarmarku był dla pani Elżbiety pozytywnym zaskoczeniem. - W Szczecinie jesteśmy pierwszy raz, jest on dłuższy niż te weekendowe z różnych części Polski. Długo się na niego szykowaliśmy i widzimy, że to była dobra decyzja. Nasze anioły cieszą się wielkim zainteresowaniem – mówi pani Elżbieta.
Nie ma świąt bez słodyczy. Kołacze, gofry, serniki, babki czy… bezy. To wszystko można kupić na jarmarku. – Mam świąteczne stoisko bezowe. W tym roku zupełna nowość, czyli bezowe lizaki świąteczne. Mamy na przykład bezę piernikową z kremem korzenno-cytrusowym. Mamy także pierniczki i są takie jak my, czyli zupełnie szalone – mówi znana ze szczecińskich bez Hania Komór.
Komentarze
24