Odszkodowanie ma zostać przyznane w związku z „brakiem możliwości wykonania umowy w terminie”. „Roszczenie ZUE aktualnie podlega weryfikacji przez niezależny podmiot” – informuje rzecznik prasowy spółki Tramwaje Szczecińskie Wojciech Jachim.

Problemy rozpoczęły się już we wstępnej fazie realizacji inwestycji. To wtedy odkryto, że plany podziemnych instalacji nie odpowiadają rzeczywistości. Podczas prac zaczęły „wychodzić” niezinwentaryzowane sieci podziemne i obiekty.

– Na odcinku od ulicy Wyszyńskiego do pętli Pomorzany było w sumie około 500 takich przypadków potwierdzonych zapytaniami technicznymi – informuje wSzczecinie.pl Wojciech Jachim.

631 dni opóźnienia

Podczas prac pękały również stare rury, wiele awarii powstało na skutek usuwania kolejnych warstw gruntu. Plac budowy został także kilkukrotnie zalany. W efekcie, zamiast 6 listopada 2023, inwestycja zakończy się dopiero 29 lipca 2025 roku (ul. Kolumba ma zostać oddana w listopadzie br.). To z tego tytułu spółka ZUE stara się o odszkodowanie od miasta.

– Wykonawca złożył wniosek o przeprowadzenie mediacji w Sądzie Polubownym przy Prokuratorii Generalnej RP, celem polubownego rozwiązania sporu w zakresie roszczeń z tytułu kosztów stałych ponoszonych w czasie realizacji umowy o wydłużonym zakresie – informuje Wojciech Jachim.

Roszczenie spółki ZUE jest obecnie weryfikowane. Analizę i sporządzenie opinii w sprawie poniesionych przez nią dodatkowych kosztów prowadzi spółka CAS, z którą miasto zawarło umowę na ponad 150 tysięcy złotych.

– Po zakończeniu weryfikacji strony przystąpią do mediacji – dodaje Wojciech Jachim.

Już 27 milionów złotych więcej

Przypomnijmy, że prace związane z przebudową ul. Nabrzeże Wieleckie, Nowa, Dworcowa, Kolumba, Chmielewskiego, Smolańska, al. Powstańców Wielkopolskich oraz rozbudową pętli Pomorzany rozpoczęły się pod koniec 2021 roku.

Obecna wartość umowy, po aneksach, wynosi 289 728 507,06 zł. To o ponad 27 mln złotych więcej niż pierwotnie. Nie jest to jednak ostateczna kwota.

– Po pierwsze, ze względu na postępowanie odszkodowawcze, po drugie – budowa jest nadal w trakcie realizacji. Ostateczna wartość prac będzie znana po zakończeniu zadania – mówi Wojciech Jachim.