„Prezent” na walentynki
CCIC Intermodal Depo Dunikowo to powołana kilka miesięcy temu spółka córka Grupy CSL, która jest wiodącą marką na zachodniopomorskim rynku logistycznym, znaną szczecinianom przede wszystkim z rewitalizacji Starej Rzeźni na Łasztowni. Budowa terminala przeładunkowego w Dunikowie ma kosztować ok. 80 mln zł, więc dofinansowanie unijne pokryje niemal połowę kosztów.
– Podpisanie umowy zamyka pewien etap ciężkiej pracy naszego zespołu. Czas na dalsze przygotowania, w przyszłym tygodniu będziemy obecni w Warszawie, by dopiąć wszelkich formalności związanych z dofinansowaniem z Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Umowa została podpisana 14 lutego i od tego roku ta data będzie mi się kojarzyła nie tylko z walentynkami – mówi Przemysław Hołowacz, Prezes CCIC Intermodal Depo Dunikowo.
Inwestycja niezbędna dla regionu
Atutem szczecińskiego suchego terminala przeładunkowego będzie jego położenie. Powstanie tuż przy linii kolejowej Szczecin – Poznań, a jednocześnie blisko autostrady A6. Docierające tutaj drogą kolejową kontenery będą przeładowywane na ciężarówki. Jednocześnie odprawianie wielkich transportów stanie się w Szczecinie możliwe nie tylko drogą morską i lądową, ale i kolejową. Dzięki temu nasz region stanie się hubem pomiędzy Polską – Skandynawią – Niemcami, a innymi częściami Europy.
– Terminal będzie obsługiwał ładunki, które będą przyjeżdżały pociągami z różnych destynacji np. z Chin. Kontenery będą przewożone koleją, co generuje mniejszy ruch na drogach, a co za tym idzie chronimy także środowisko. Z naszych szacunków wynika, że nawet 200 tysięcy TEU w chwili obecnej jest dostarczanych do naszych stref ekonomicznych drogą lądową. Ten towar mógłby zostać przejęty przez nas i przez transport kolejowy. Wiemy, że takimi rozwiązaniami są zainteresowane rozwijające się u nas w regionie firmy skandynawskie – podkreśla Laura Hołowacz, prezes Grupy CSL.
Cały czas prowadzone są rozmowy z kolejnymi inwestorami i partnerami, którzy są zainteresowani wsparciem tej inwestycji.
Komentarze
4