Łączy sztuki muzyczne i wizualne, wpasowuje się w nieoczywistą przestrzeń, do jej stworzenia posłużyła sztuczna inteligencja. Mowa o wystawie Spirit Open, którą można oglądać w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza z okazji trwającego MUSIC.DESIGN.FORM Festival. „Ludzie mają różne poczucie estetyki, ale mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie” – mówi kurator wystawy Tomáš Koudela.
Wystawa Spirit Open to międzynarodowy projekt, za który odpowiedzialny jest aż 35 artystów z Czech, Polski i Słowacji. Oprócz rysunków, obrazów, rzeźb, instalacji dźwiękowych i produkcji video, widzowie mogą oglądać również realizacje ekoartystyczne oraz konstrukcje hybrydowe zaproponowane przez sztuczną inteligencję.
Prace tak różne, ale traktują o tym samym
– Miesiąc temu wiedziałem o czym jest ta wystawa, dziś już nie wiem – śmieje się kurator wystawy Tomáš Koudela. – Jest dużo artystów, każdy ma inny styl, ale wszystkie prace wiążą się z jednym tematem. Koniecznością życia i śmierci, ale też swobodą. Zależało nam, aby to wydarzenie nie było nudne. Ludzie mają różne poczucie estetyki, ale mam nadzieję, że na tej wystawie każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie.
Spirit Open nieprzypadkowo znalazła miejsce w Galerii Poziom 4. Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Jak wspomina Dorota Serwa, „wszystko zaczęło się od wizyty Andreasa Guskosa”, który również jest kuratorem wystawy.
– Przyjechał tutaj do filharmonii i bardzo nieśmiało zaczął opowiadać o Ostrawie. O tym, jak to miasto się rewitalizuje, jakie ma niezwykłe galerie, co dzieje się na dawnych terenach kopalni. Szybciutko się spakowałam i pojechałam. Tam poznałam Tomasa, który pokazał mi miasto i swoją niewielką galerią z fantastyczną wystawą. Ujęła mnie koncepcją, wpisaniem się w czasy, realia i nasze problemy. Pomyślałam, że to strzał godny Music.Design.Form Festival – opowiada dyrektorka szczecińskiej filharmonii.
MDF Festival z atrakcjami do końca tygodnia
Wystawę Spirit Open można oglądać przez wszystkie dni Music.Design.Form Festival, ale nie tylko – ekspozycja będzie dostępna do końca października.
MDF Festival potrwa do 24 września. W programie znalazło się wiele energetycznych, dźwiękowych wrażeń. Piątkowy wieczór (22 bm.) salę symfoniczną przejmie grupa artystów z pogranicza rozrywki i rapu w składzie GrubSon, AbradAb, Maria Sadowska i Adrian Łabanowski. Wystąpią na jednej scenie z Szczecin Philharmonic Big Band pod dyrekcją Mariusza Dziubka.
W sobotę wieczór wystąpi austriacki duet HVOB. To jeden z najbardziej cenionych zespołów elektronicznych w Europie. Natomiast niedzielne popołudnie upłynie pod znakiem koncertu rodzinnego z udziałem Czesława Mozila. W charakterystyczny dla siebie sposób przeprowadzi dzieci przez żywioły otaczającej nas natury. Mali uczestnicy dowiedzą się, co to jest energia i skąd można ją czerpać, w tym także z kontaktów z innymi ludźmi i ze sztuką.
Komentarze
0