Fani Luxtorpedy zdają sobie doskonale sprawę z faktu, że prezentuje się ona wyśmienicie nie tylko na studyjnych albumach, ale również na koncertach. Zapis jednego z nich – niezwykle ważnego dla członków zespołu – ukazał się pod koniec czerwca nakładem Złotego, a chodzi oczywiście o ubiegłoroczny występ grupy na XVII Przystanku Woodstock.

Wszyscy nabywcy koncertowego wydawnictwa Luxtorpedy mogą czuć się podwójnie usatysfakcjonowani. Otrzymują oni bowiem zapis wspomnianego koncertu w dwóch formatach: audio i wideo. Na płycie DVD znajdą również dodatki w postaci krótkiego wywiadu z ”Litzą” i ”Hansem” oraz galerię zdjęć.

Koncertowe wydawnictwo zespołu ma jednak pewien – drobny – mankament. Zawartość muzyczna DVD nie pokrywa się z CD. Na tym pierwszym znaleźć można intro – rozpoczynające występ Luxtorpedy na Przystanku Woodstocku 2011 – którego pozbawiony jest drugi krążek. Może nie wpływa to znacząco na odbiór tego albumu, ale pozostawia pewien niedosyt.

Należy zaznaczyć, że zarejestrowany koncert miał miejsce zaledwie trzy miesiące po premierze debiutanckiego krążka grupy. W związku z tym na wydawnictwie – poza nowym utworem zatytułowanym ”Raus” – znajdziemy tylko koncertowe wersje utworów z tej płyty. Zabrakło jedynie – obecnie nieodłącznego elementu każdego występu Luxtorpedy – piosenki ”Za wolność”.

Oglądając woodstockowe DVD, zauważyć można niezwykły potencjał i niesamowitą energię, która drzemie w muzykach zespołu. Szczecinianie mogą przyjrzeć się bliżej grze pochodzącego z naszego miasta gitarzysty Roberta Drężka, ale nie ma co ukrywać, że największe show zrobił ”Krzyżyk” grający na perkusji. Doskonale widoczny jest także świetny kontakt artystów z publicznością, która dała wyraz swojego zadowolenia, skandując wielokrotnie nazwę grupy i odśpiewując jej członkom „Sto lat”.

Materiał wideo jest ponadto bardzo dobrze zrealizowany i zmontowany. Wrażenie robią przede wszystkim – następujące po sobie – ujęcia: odpowiednio grających muzyków i reagujących niezwykle żywiołowo fanów zarejestrowane na początku poszczególnych numerów. Polecam szczególnie scenę z formowaniem, jak to określił sam ”Litza”, tzw. „ściany”. Na DVD możemy również zauważyć, jak wydarzenie to przeżywa raper ”Hans”, dla którego występ na tym festiwalu był zupełnie nowym doświadczeniem. Bowiem aby zatrzymać te fantastyczne chwile wykonał kilka zdjęć swoim telefonem, co skrzętnie zarejestrowały kamery.

Spośród wszystkich utworów, które znalazły się na koncertowym wydawnictwie Luxtorpedy, wyróżnić trzeba ”7 razy”. Kawałek ten spodobał się artystom na tyle, że umieścili go jako bonus na ”Robakach”.

Oczywiście dla wielu wadą albumu koncertowego będzie jego długość. Zarejestrowany występ grupy dostarczy fanom zaledwie trzy kwadranse rozrywki. Jest to jednak wystarczający czas, aby osoby, które nie były na żadnym koncercie zespołu, zdecydowały się na takowy wybrać. Bez wątpienia wydawnictwo to jest pozycją obowiązkową dla wszystkich fanów Luxtorpedy.

A za rok możemy się spodziewać kolejnego takiego albumu, gdyż jak wszystkim wiadomo zespół zagra podczas tegorocznego Woodstocku jako laureat Złotego Bączka.

Zobacz też:

”Luxtorpeda zdominowała wszystko”. Wywiad z Robertem Drężkiem [cz.1]

"Robaki" - Luxtorpeda przyspiesza

Luxtorpeda opanowała Heya