Dziś początek III Miejskiego Festiwalu „Cały ten Szczecin”. Dziś, w Royal Jazz Clubie, występ Marcina Jahra, perkusisty Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Przed wielbicielami jazzu koncerty jazzujących szczecinianek.
Wszechstronna i „dziwaki”
Jedna ze śpiewających wokalistek wystąpi (26.02.2009 roku o godzinie 20.00), wraz z hip-hopowo – housowym zespołem The Freaks, którego założycielem jest Michał Wróblewski - świeżo upieczony szczecinianin, producent radiowy i telewizyjny. Beata Andrzejewska, bo o niej mowa, bardzo dobrze znana szczecińskiej publiczności, nie tylko śpiewa, ale także wykłada na Wydziale Jazzu w Zespole Szkół Muzycznych w Szczecinie. Swoim głosem oczarowała muzyków The Freaks pokonując wiele innych wokalistek i dołączyła na stałe do grupy.
Pełna sex-appealu
W piątek będzie można posłuchać (i nie tylko!) Sylwii Kowalczyk, którą okrzyknięto „najbardziej zmysłową i seksowną szczecińską wokalistką”. Ponoć podczas jej koncertów wśród widowni dominuje płeć męska, ale kobiety również mało skupiają się na muzyce w czasie jej występu. Solistka doświadczenie zdobywała w tzw. show bussinesie pod opieką Krzysztofa Skiby. Początek jej kariery przyniósł program „Szansa na Sukces”. Swój talent wokalistka szlifowała przez parę lat na występach w w prestiżowych klubach, kasynach i hotelach w całej Europie.
Najbardziej szczecińska
Jolanta Szczepaniak to pedagog i nauczycielka śpiewu. Koncert w Royal Jazz Clubie (28.02.2009 roku, pocz. godz. 20.00) jest jej pierwszym po długiej przerwie, dlatego warto go zobaczyć. Zwłaszcza, że J. Szczepaniak to bardzo wykształcona wokalistka, która mimo tego, że studiowała w legendarnym dla jazzmanów Berklee College of Music w Bostonie, postanowiła wrócić i pozostać w Szczecinie.
III edycja festiwalu „Cały ten Szczecin” „stawia” na śpiew i szczecińskie wokalistki jazzowe.
Komentarze
1