Stanowił część tajnej bazy atomowej wojsk radzieckich, do której żaden Polak nie miał wstępu. Zmiana nadeszła w 2005 roku, a od kilku lat magazynem w Podbórsku opiekuje się Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. „To jedyny tego typu zachowany obiekt” – podkreśla Paweł Urbaniak.

Mowa o obiekcie 3001, czyli magazynie głowic nuklearnych zarządzanym w PRL-u przez Związek Radziecki. W lutym 1967 roku władze ZSRR i PRL-u podpisały umowę o wybudowaniu na terytorium Polski trzech baz-magazynów głowic nuklearnych w ramach tzw. Zamierzenia 3000.

- Miały zostać użyte podczas III wojny światowej. Związek Radziecki miał do pokonania zbyt duży dystans do zachodnich granic, dlatego postanowił wybudować takie magazyny. Ten jest jedynym, który zachował się w 91 procentach. Pozostałe dwa to ruiny – opowiada Paweł Urbaniak z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

Do początku lat 90. magazyny miały charakter ściśle tajny i szczególnie chroniony. Obiekt 3001 przez ponad 20 lat był miejscem służby 150-osobowego garnizonu radzieckiego. W 2005 roku Wojsko Polskie oddało magazyn do użytkowania cywilnego.

W 2015 roku teren przejęło Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, które zorganizowało tutaj Muzeum Zimnej Wojny. Turyści mogą oglądać m.in. komplet instalacji zapewniających możliwości bezpiecznej służby załodze, pomieszczenia magazynowe, halę przeładunkową z nadal sprawnymi urządzeniami służącymi do przemieszczania wózków z głowicami. 

Muzeum Zimnej Wojny otwarte jest w każdą niedzielę. Wizyty grup zorganizowanych ustalane są indywidualnie, niezależnie od dnia tygodnia.