Rozpoczął się zasadniczy etap likwidacji żelbetowej konstrukcji podziemi przy ul. Starzyńskiego. W rozkruszeniu grubych murów pomaga seria mikrowybuchów.

Prace rozbiórkowe ruszyły w grudniu. Najpierw odkopano bryłę schronu i rozpoczęto od wyburzenia jego części przy pomocy młotów pneumatycznych. Teraz, w przypadku najgrubszych, półtorametrowych murów, zdecydowano się na metodę niewielkich wybuchów, która generuje mniej hałasu niż ciężki sprzęt.

Ładunki umieszczane są w wydrążonych otworach w ścianach schronu. Pierwsze, ciche detonacje można było usłyszeć w środę. Przebieg takiej operacji widać na naszym filmie.

Schron jest rozbierany, gdyż w tym miejscu planowana jest realizacja inwestycji deweloperskiej przez firmy Calbud (kupił tę działkę od miasta) i DNHS. Inwestor tłumaczył, że schron i tak nie spełniał współczesnych wymogów stawianych przed takimi obiektami. W jego miejscu zaplanowano podziemny parking ze wzmocnioną konstrukcją, by w razie potrzeby mógł pełnić funkcję schronienia dla ludności.

Co powstanie na powierzchni? Tu nie ma jeszcze ostatecznej decyzji. Calbud ogłosił konkurs architektoniczny, do którego zaprosił siedem szczecińskich pracowni. Mają czas, by zgłosić swoje propozycje do końca lutego.

Prace budowlane mają ruszyć pod koniec 2025 roku.