Prykowska, Pawicki, Cwajda, Baska, Kubik. Co oznaczają te nazwiska? Nic innego jak półtorej godziny dobrej rozrywki na wysokim poziomie, czyli „Morrison i Cave w Piwnicy – koncert na dwa głosy i zespół”.
Jim Morrison znany był przede wszystkim jako lider psychodeliczno – rockowej grupy muzycznej „The Doors”, natomiast Nick Cave kojarzony jest między innymi z piosenką zaśpiewaną w duecie z Kylie Minogue „Where the Wild Roses Grow”. Skondensowanie utworów tych dwóch wykonawców w jeden występ, okazało się bardzo trafnym założeniem.
Niedzielny koncert z 16. stycznia br., zwiastujący wydanie albumu płytowego z okazji jubileuszu 20-lecia Piwnicy przy Krypcie, był połączeniem spokojnych brzmień ballad autorstwa Nicka Cave’a, które można było usłyszeć w spektaklu „Miłosne Opowieści”, i ostrych, rockowych kawałków Jima Morrisona z przedstawienia „Drzwi Morrisona”.
Przy mikrofonach królowali Joanna Prykowska, znana jako wokalistka Firebirds, oraz Konrad Pawicki, aktor szczecińskiego Teatru Współczesnego i dyrektor artystyczny Piwnicy przy Krypcie. Do instrumentów zasiadł zespół Der Dorsch, w składzie: Konrad Cwajda (gitara), Paweł Baska (bas) i Tomasz Kubik (perkusja).
Podczas koncertu wykonano trzynaście utworów w polskim przekładzie, którego dokonali pani Prykowska i pan Pawicki. Można było nakarmić swoją duszę piosenkami takimi jak chociażby „Light my fire” czy „Jack the Ripper”,
Piosenki wykonywane przez Pawickiego były pełne dynamiczności i werwy, który naśladując Morrisona, starał się wykorzystywać całą powierzchnię sceniczną.
Artyści wieczoru serdecznie zapraszają wszystkich zainteresowanych na kolejne spotkanie z Morrisonem i Cave’em już 23. stycznia. Z całego serca polecam i gorąco zachęcam do odwiedzin Piwnicy przy Krypcie.
Komentarze
0