Sobotnia impreza pod szyldem „Canalia Night” na dobre otworzy nowy sezon klubowy. Tym razem ekipa organizatorów zaprosiła jednego ze swoich ulubionych producentów – Lee Jones'a. Ten rezydent legendarnego berlińskiego klubu Watergate zagra w sobotę w City Hall.
Lee Jones od samego początku kariery didżejskiej pojawia się w setach Daniela Zachodniego i Brat Beata. - Rzadko zdarza się, by utwory jednego producenta były grane przez całą naszą canaliową grupę. - przyznaje Daniel Zachodni, który Lee Jones'a ceni przede wszystkim za bardzo charakterystyczne brzmienie, oraz to, że pomimo tego że większość jego produkcji to muzyka taneczna, to jednak w każdym numerze można znaleźć jakąś przygodę.
Artysta przez długi czas był rezydentem londyńskiego klubu Plastic People, ale tak naprawdę jego gust muzyczny uformował się dopiero po przeprowadzce. W Niemczech zainspirowany długimi nocami w Kreuzbergu, odkrył brzmienie tutejszego house i techno, przy którym pozostał do dziś.
Wraz z Nick Hoppnerem, rezydentem Panorama Bar, koncertowali w 27 krajach jako zespół MyMy, a ich wydawnictwa pojawiły się w takich wytwórniach jak Ostgut Ton, Circus Company oraz Playhouse, gdzie wydali swój album Songs for Gentle. Po 5 latach razem, postanowili pójść własnymi drogami, a Lee rozpoczął swoją rezydenturę w klubie Watergate.
Na czym polega legendarność klubu Watergate? - W tym roku klub Watergate obchodzi swoje 10 urodziny. Przez okres 10 lat porywał publikę przyjeżdżającą z całego świata z powodu rezydentów i producentów wysokiej klasy, oraz line upów. - tłumaczy Daniel Zachodni. Samo usytuowanie niemieckiego klubu jest ciekawe. Mieści się on bowiem nad jednym z berlińskich kanałów, dzięki czemu może pochwalić się rzecznym tarasem. Główny parkiet z podświetlanym sufitem mocno wpływa na cały wizerunek klubu.
wSzczecinie.pl jest patronem medialnym wydarzenia.
Komentarze
0