Udział w mszy św., przemówienie przed bramą Stoczni Szczecińskiej, a potem zdjęcia i uściski dłoni z mieszkańcami. Prezydent Karol Nawrocki nareszcie dotarł do Szczecina i był owacyjnie witany przez swoich sympatyków. 30 sierpnia obchodzona jest rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych. W tym roku już 45.

– Bardzo się cieszę, że jestem z Państwem i jest z nami młodzież. Zawsze jest tak, by zwyciężyć, trzeba dać z siebie wiele i się poświęcić. Dzisiejsza rocznica jest o poświęceniu. Nigdy nie byłoby zwycięstwa Solidarności, gdyby nie poświęcenie szesnastu osób, których nazwiska widzimy na tablicy. Gdyby nie poświęcenie robotników i ich śmierć, to nigdy nie zwyciężylibyśmy w 1980 roku. To był protest o godność, by Polska była Polską, mimo zniewolenia komunistycznego – mówił Karol Nawrocki.

I dalej: – Jeden ze sztandarów na stoczni brzmiał: „Stop zapleśniałym elitom władzy”. Taka władza skazana jest na porażkę. Władza, która żyje w propagandowych przekazach, w statystykach, które nie znajdują odzwierciedlenia w życiu ludzi, jest skazana na porażkę. Chcąc żyć w świecie wolności, musimy odwoływać się do ludzi wolności i solidarności, a nie do zniewolenia.

Prezydent podziękował za udział w obchodach władzom miasta, w tym marszałkowi Olgierdowi Geblewiczowi i wojewodzie Adamowi Rudawskiemu, a także przedstawicielom NSZZ Solidarność i Kościoła szczecińsko-kamieńskiego. 

Organizatorami uroczystości byli NSZZ Solidarność Pomorze Zachodnie i Instytut Pamięci Narodowej.