Wakacje ze względu na sezon ogórkowy to czas, w którym artyści rzadko decydują się na wydanie swojego nowego albumu. Jednak ma on również swoje zalety, gdyż ze względu na małą ilość premier materiał może odbić się wówczas większym echem wśród słuchaczy. Jesz & MOFW to szczeciński duet, który zdecydował się właśnie na taki krok i w pierwszej połowie lipca udostępnił w sieci swój najnowszy mixtape ”Pracujemy nad tym”.

”Pracujemy nad tym” to drugi materiał autorstwa duetu Jesz & MOFW, w którym swoje palce maczał jeden z najlepszych nie tylko szczecińskich, ale i polskich DJ-ów – DJ Twister. To on połączył utwory zawarte na mixtape’ie w jedną całość. Inną ważną postacią szczecińskiej sceny, która miała wpływ na ostateczny kształt krążka jest Webber – odpowiedzialny za jego miks. 

Analogie

Na nowy materiał Jesza & MOFW składa się dwanaście kawałków i instrumentalny bonus – perełka całego wydawnictwa. Po pierwszym odsłuchu da się zauważyć, że utwory otwierający (”To tylko intro”) i zamykający mixtape (”Nie lubimy się żegnać”) mają zbliżony charakter do ”Intro (Sprawdź Epkę)” z poprzedniego krążka artystów. Linijki skierowane bezpośrednio do słuchacza stanowią zarówno ukłon twórców w jego stronę, jak i element gry z nim.

Innym ogniwem łączącym oba materiały jest osoba Łony. Na ”Pracujemy nad tym” poza numerami przygotowanymi z myślą o tym wydawnictwie,  znalazły się dwa utwory pochodzące z projektu ”Szefowie własnych cieni”.  Chodzi o kawałki ”Baza wirusów” i ”Desperacki ruch”, z których – za sprawą niezwykle energetycznego bitu i robiących ogromne wrażenie wersów Adama Zielińskiego – zdecydowanie wyróżnić należy ten drugi będący jednym z najmocniejszych punktów całego mixtape’u. W pierwszym z wymienionych utworów raperzy w interesujący sposób podeszli do tematu wirusów, co przywołuje skojarzenia z innym szczecińskim numerem, a mianowicie ”Wirusem” grupy PMM z krążka ”Poza horyzont”. Należy podkreślić, że zwrotki Łony z obu wymienionych kawałków mogą być sporym zaskoczeniem dla jego fanów ze względu na „brudne wersy” w nich zawarte. 

Berlusconi, Aptaun i flow

Kolejna ważna pozycja na mixtape’ie to tytułowe ”Pracujemy nad tym”. W utworze tym Jesz wyraża swoje niezadowolenie z powodu małego zainteresowania jego twórczością wśród odbiorców polskiego rapu, zestawiając w interesujący sposób ten stan rzeczy z polityką. Potwierdzają to następujące wersy: „Nasze numery mają mierny zasięg/ Pewnie wiesz tyle o nas, co Berlusconi o celibacie”. Uwagę zwraca też inny fragment tekstu ”Pracujemy nad tym”, w którym szczeciński raper odwołuje się do jednej z najprężniej działających polskich wytwórni hip-hopowych: „Tak wiele moglibyśmy zrobić, nawet bez wsparcia/ Dopóki mamy wenę jak Aptaun”. Okazuje się, że linijki te nie pozostają do końca bez pokrycia, gdyż w kawałku ”Krok dalej” pojawia się jeden z czołowych reprezentantów tej wytwórni – Te-Tris, wzbogacając go zwrotką w swoim, dobrze znanym stylu. Rozpatrując numer ”Pracujemy nad tym”, należy wspomnieć jeszcze o ciekawym flow Jesza. Można zauważyć, że szczeciński raper nie spoczął na laurach i cały czas nad nim pracuje, czego wynikiem są pojawiające się na mixtape’ie przyspieszenia. Co prawda nie tak imponujące jak u Łony, ale wszystko przed nim. 

Zatrzymać postęp

Jednym z najbardziej istotnych tematów poruszonych przez Jesza na tym wydawnictwie jest postęp. W kawałku zatytułowanym ”Wszystko się zmienia” daje jasny sygnał, że nie jest jego zwolennikiem:  „Dobrze by było, by czas stanął w miejscu, ale dookoła mnie wszystko się zmienia”.  W jednym z wersów szczeciński raper zawarł dość przygnębiający wniosek dotyczący portalu społecznościowego Facebook:  „Kiedyś nie miałem pamięci do imion, dziś znam tylko imiona”.  Jednak najważniejsza sentencja całego utworu zawarta jest w następujących słowach, mających charakter deklaracji: „Zanim stanę się awatarem, myślę realnie, podziwiam świat dalej jak chodzi”. 

Hip-hop w sercu

Oprócz wymienionych wcześniej kawałków należy zatrzymać się na chwilę przy pozycji nr 9 zatytułowanej ”Jaki masz puls?”. W utworze tym Jesz poświęca kilka słów ukochanej przez siebie muzyce: „Hip-hop w sercu, tętno w normie/ B-boye uczyli mnie kultury, wiem co dobre”.   Ponadto ponownie pojawiają się linijki dotyczące odbioru twórczości szczecińskiego duetu: „Chcesz to wspieraj to, nie chcesz – znajdź miejsce w śmieciach/ Je**ć to, prowadzę cykl przejdzie bez echa”, oraz porównanie, które przypadnie do gustu głównie fanom lokalnej sceny: „Czekam na niemożliwe jak na płytę Rymka”. 

Funk we krwi

Na pytanie o funk we krwi, stawiane przez szczeciński duet w ”Jaki masz puls?”, artyści z pewnością mogą odpowiedź twierdząco. Jesz świetnie odnalazł się na ciepłych, bujających funkowych podkładach zaserwowanych mu w większości przez MOFW, a także przez  WuBits’a (numery ”Wszystko jest jasne do teraz” i ”Jaki masz puls?”) oraz duet tego pierwszego z producentem o pseudonimie K!ck Douglas (kawałek ”Nastroje” oraz instrumentalny bonus ”Can’t Say Good Bye” – promujący zarówno ”Pracujemy nad tym”, jak i ich wspólny projekt). Spośród wszystkich pozycji znajdujących się na trackliście zdecydowanie najwięcej energii niosą ze sobą numery ”Desperacki ruch” i ”Jaki masz puls?” . 

Ważny element nowego materiału duetu Jesz & MOFW stanowią pojawiające się licznie skrecze, za które odpowiada DJ Twister. Prawdziwy ich popis usłyszeć można we wspomnianym już utworze bonusowym. Przysłowiowe „pięć groszy” dodał w tej materii również DJ Flip, który udzielił się w kawałku ”Krok dalej”. Smaczkiem tego materiału jest doskonale wpleciony pomiędzy utwory ”To tylko intro” i ”Idź z nami” fragment  przemówienia Aleksandra Kwaśniewskiego,  kontrastujący z treścią tego drugiego. 

Pozycja obowiązkowa

Wszystko to sprawia, że mixtape ”Pracujemy nad tym” to pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów szczecińskiego hip-hopu, ale wszystkich słuchaczy spragnionych dobrego rapu. A znajdziecie na niej wiele interesujących i zapadających w pamięć wersów, z którymi warto (trzeba) się zapoznać i polecić innym. 

Zobacz też: