Kandydatem PiS został Bartłomiej Sochański. Decyzję tę ogłosił podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes rządzącej partii - Jarosław Kaczyński.
Potwierdziły się tym samym spekulacje, które już od kilku tygodni krążyły po mieście. Sochański był w nich przedstawiany jako najpoważniejsza kandydatura, choć mówiło się o również o Marku Gróbarczyku, ministrze gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

Sochański ma 63 lata. Był już prezydentem Szczecina w latach 1994-1998. Działał wówczas z list Unii Wolności (wcześniej był też w Kongresie Liberalno-Demokratycznym). Do dziś jego imieniem nazywana jest fontanna („Bartłomiejka”), którą zbudowano podczas jego kadencji na Jasnych Błoniach.

Sochański ma wykształcenie prawnicze, przez 18 lat był konsulem honorowym Niemiec (zrezygnował tuż przed ogłoszeniem, że będzie kandydował). W 2010 r. ponownie wystartował w wyborach na prezydenta miasta z własnego komitetu „Obudźmy Szczecin”. Zdobył wtedy 11% głosów i zajął czwarte miejsce.

Wcześniej swój start w wyborach na prezydenta Szczecina ogłosili oficjalnie dwaj inni kandydaci: Sławomir Nitras (wspólny kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej) oraz Dawid Krystek (Sojusz Lewicy Demokratycznej). Jest niemal pewne, że o reelekcję będzie się ubiegał Piotr Krzystek (Bezpartyjni).