Poparcie szczecińskich członków Sojuszu Lewicy Demokratycznej uzyskał Dawid Krystek, który jako jedyny wystartował w partyjnych prawyborach.
Wyniki były formalnością. Dużo ciekawiej byłoby, gdyby zgodnie z zapowiedziami sprzed miesięcy do prawyborów przystąpił również Dariusz Wieczorek. Ostatecznie zrezygnował on jednak ze względu na zmiany w ordynacji wyborczej. Zabronione jest teraz jednoczesne kandydowanie w wyborach na prezydenta miasta i do Sejmiku Województwa. A Wieczorek jest tam radnym i chciałby powalczyć o kolejną kadencję.
- Dla nas równie ważne są wybory do Sejmiku Województwa, a ordynacja wyborcza jest dzisiaj taka, a nie inna. Dlatego na placu boju pozostałem tylko ja – tłumaczył po rozpoczęciu dzisiejszego głosowania Dawid Krystek. – Prawybory zapowiedzieliśmy już półtora roku temu. Organizujemy je po to, aby każdy z 309 członków SLD w Szczecinie miał wpływ na to, kto będzie reprezentował naszą formację. Jesteśmy partią demokratyczną nie tylko z nazwy. W innych partiach to liderzy partyjni, często w Warszawie, wskazują kandydatów. W SLD jest inaczej.
Krystek od dwóch kadencji jest szczecińskim radnym. Przed czterema laty również był kandydatem SLD na prezydenta miasta. Uzyskał wtedy 5,66% głosów i zajął w I turze piąte miejsce.
- Zna świetnie Szczecin, ma duże doświadczenie samorządowe, potrafi łączyć, a nie dzielić. To osoba kompromisu i dialogu – komplementował partyjnego kolegę Wieczorek.
SLD zapowiada, że ma „dobrą ofertę” dla szczecinian. Bliski finalizacji ma być program, który wkrótce zostanie przedstawiony mieszkańcom. Jednocześnie obaj samorządowcy zastrzegali, że ich aktywność związana z prawyborami nie jest rozpoczęciem kampanii wyborczej. Jest ona bowiem zakazana dopóki terminu wyborów nie ogłosi Prezydent RP.
Szczecin jest drugim miastem w województwie, w którym SLD wyłoniło już kandydata na prezydenta. W lutym swój start na prezydenta Świnoujścia ogłosiła Joanna Agatowska, była wiceprezydent tego miasta.
ZOBACZ TEŻ: PO i Nowoczesna przedstawiły wspólnego kandydata na prezydenta Szczecina. To Sławomir Nitras
Komentarze
9