Ponad 145 milionów złotych – tyle mogą wynieść wpływy w przyszłorocznym budżecie ze sprzedaży miejskich nieruchomości. Jak przyznała zastępczyni prezydenta Anna Szotkowska, to kwota, „która jest absolutnym wyzwaniem”.

Jak tłumaczy zastępczyni prezydenta miasta Szczecin, na wartość wpływów ze sprzedaży miejskich nieruchomości wpływ ma m.in. tegoroczne wykonanie budżetu.

– Dochody ze sprzedaży gruntów były planowane na poziomie 80 milionów złotych, a już dzisiaj mamy 87 milionów złotych. Do tego mamy zaplanowaną jeszcze jedną wpłatę na 10 milionów złotych i trwające wciąż przetargi. Tym samym możemy przekroczyć ponad 100 milionów złotych – mówiła Anna Szotkowska podczas Komisji ds. Budownictwa i Mieszkalnictwa RM Szczecin.

Magistrat ma już przygotowany plan przetargów nieruchomości pod zabudowę mieszkaniową i usługową. W dodatku na styczeń przyszłego roku zaplanowane są trzy wpłaty za już rozstrzygnięte przetargi.

– To pozwoliło nam wpisać tak dużą kwotę, która jest absolutnym wyzwaniem. Już ten rok może okazać się rekordowy, a co ważne, to realizacja z ostatnich 7 miesięcy. Przez pierwsze miesiące, pomimo kilkudziesięciu ogłoszonych przetargów, wpływów nie było – dodała zastępczyni prezydenta Szczecina.

Obecnie nie wiadomo, ile i jakie dokładnie nieruchomości miasto planuje wystawić na sprzedaż. Mogą to być zarówno działki zabudowane, jak i niezabudowane.