W tym roku króluje proza
W VI edycji konkursu o nagrodę literacką „Jantar” starało się 27 książek opublikowanych w 2024 roku. Nagroda przyznawana jest za książki wydane w roku poprzedzającym, napisane przez autorów mieszkających na Pomorzu Zachodnim lub z nim związanych. Tegoroczne jury w składzie dr hab. Piotr Krupiński, dr Anna Łozowska-Patynowska, prof. dr hab. Tomasz Mizerkiewicz oraz dwoje nowych członków – Artur Daniel Liskowacki i Kinga Konieczny – wyróżniło pięć pozycji.
– Co roku jury spotyka się w Książnicy Pomorskiej i są to, jak to mówiła Szymborska, ciężkie Norwidy – mówi prof. Piotr Krupiński. – Zadanie jest naprawdę niełatwe. W tegorocznej edycji wpłynęło nieco mniej zgłoszeń niż w zeszłym roku, natomiast powiem to jako krytyk literacki, historyk literatury: na naszych oczach ilość przekształca się w jakość.
Na liście nominowanych znalazły się książki „Cud” Dariusza Bitnera, „Ziemie. Historie odzyskiwania i utraty” Karoliny Ćwiek-Rogalskiej, „Syrena i profesor” Jana M. Piskorskiego, „Heweliusz. Tajemnica katastrofy na Bałtyku” Adama Zadwornego i „Luneta z rybiej głowy” Patryka Zalaszewskiego.
– Tegoroczna edycja jest pod wyraźnym znakiem prozy. Jeśli w zeszłym roku mieliśmy nominowanych kilka książek poetyckich, w tym roku, w ramach jakiegoś tajemniczego płodozmianu, to proza będzie w głównym świetle reflektorów – przyznaje Krupiński.
Więcej książek wartych zauważenia
Jak niejednokrotnie padało podczas konferencji, na której ogłoszono nominowanych, jury miała twardy orzech do zgryzienia.
– Książek wartych wyróżnienia było znacznie więcej niż regulaminowe pięć. Dlatego jako jury postanowiliśmy rzucić światło na kilka innych książek, które są warte zauważenia – zaznacza Krupiński.
To „Woliera” Barbary Elmanowskiej, „Światło w praktyce” Grzegorza Malechy, „Urbs ex nihilo” Piotra Michałowskiego, „Pan Absurdu i Pani Groteska” Andrzeja Mariana Tomaszewskiego i „Bezdzień” Marka Warchoła.
Po raz drugi również czytelnicy Książnicy Pomorskiej mogli wskazać, wybierając z listy książek zakwalifikowanych do konkursu, autora zasługującego na wyróżnienie w Plebiscycie Czytelników Nagrody Literackiej Jantar. W tym roku ich serca skradł Adam Zadworny.
– Od przyszłego roku będziemy się starali rozszerzyć ten plebiscyt, by głosować mogli nie tylko czytelnicy Książnicy, ale każdej innej biblioteki na terenie województwa, która zgłosi swoją chęć – mówi Przemysław Wraga, dyrektor Książnicy.
„Każda opisuje ważny fragment historii Pomorza Zachodniego”
– Nagroda „Jantar” wskazuje nie tyle uznane wielkości, ale jest w stanie promować książki warte zauważenia, które gdzieś w tym maratonie książek mogłyby być przeoczone. Nie jest łatwo debiutantom odnaleźć się w tym labiryncie. Nagroda ma szansę pomóc autorowi na początku tej drogi. – zauważa Krupiński. – Każda z tych książek, które wymieniłem, na pewno jest warta nagrody. Każda opisuje ważny fragment historii Pomorza Zachodniego. Mamy elementy prozy bałtyckiej, opisu krajobrazu, historię ziem odzyskanych. Obchodzimy 80 lat literatury polskiej na Pomorzu i to ważny moment diachronicznych podsumowań.
Tegorocznego laureata Nagrody Literackiej „Jantar” poznamy podczas uroczystej gali, która odbędzie się w sobotę, 29 listopada, o godz. 18:00 w Książnicy Pomorskiej podczas Festiwalu Czytania. Zwycięzca otrzyma statuetkę i nagrodę finansową w wysokości 20 tys. zł.
Komentarze