Takiego politycznego szpagatu w szczecińskiej radzie miasta nie wykonano już dawno. Dzień przed procedowaniem uchwały o nocnej prohibicji politycy Prawa i Sprawiedliwości zdecydowali, że jej nie poprą, mimo że wcześniej twierdzili, że jest ona potrzebna dla bezpieczeństwa mieszkańców. Dzisiaj radni zupełnie o tym zapomnieli i jak mówią, „na prośbę mieszkańców” chcą, by nocą alkohol nadal był sprzedawany. – Tylko krowa nie zmienia poglądów – powiedział radny Krzysztof Romianowski.

„Mieszkańcy wystarczająco już cierpią”, więc alkohol po 23:00 powinien być sprzedawany

Dla dziennikarzy konferencja PiS mogła być sporym zaskoczeniem. Politycy stwierdzili, że nie poprą uchwały wprowadzającej zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 23:00, choć jeszcze niedawno byli gorącymi orędownikami zmian.

– Nie nakładajmy kagańca na mieszkańców Szczecina. Jesteśmy dorośli, ludzie wiedzą, jak korzystać ze sklepów monopolowych. Przedsiębiorcy mówią, że ta uchwała zniszczy ich firmy i pociągnie za sobą zwolnienia. Po wnikliwej analizie i merytorycznym sprawdzeniu projektu uchwały podjęliśmy decyzję, że nie będziemy za ograniczeniami dla mieszkańców. Wystarczająco już cierpią przez koalicję, która tylko daje mieszkańcom kolejne podwyżki – mówił Krzysztof Romianowski, przewodniczący klubu radnych PiS w szczecińskiej radzie miasta. – Ten zakaz nie poprawi sytuacji. Nie wyleczy ludzi z alkoholizmu. Pokaże tylko, jaką władzę ma Koalicja Obywatelska. Dość waszych zakazów, dość niszczenia naszego miasta, dość uprzykrzania życia mieszkańcom miasta.

Marcin Pawlicki stwierdził natomiast, że uchwała jest konsultowana… na szybko.

– Przedsiębiorcy zwrócili się do miasta już po fikcyjnych konsultacjach, które się odbywały. To jest wprowadzane szybko ze względu na strach – mówił. – Boją się, że będzie bunt, że będzie niepokój społeczny. Będę przeciwny tej uchwale, to sprzyjanie sieciom handlowym.

Romianowski miesiąc temu: „Jestem w 100% za wprowadzeniem takiej uchwały”. Tylko Szałabawka konsekwentna

Dziennikarze zwrócili uwagę politykom PiS, że jeszcze niedawno byli za zakazem sprzedaży alkoholu po 23:00, a nawet krytykowali Koalicję Obywatelską za… opieszałość w tym temacie. Dzisiejsze słowa, szczególnie radnych Romianowskiego i Smolińskiego, mogą zostać uznane za kompletne zaprzeczenie tego, co mówili jeszcze kilka dni temu. Jedyną konsekwentną radną w tym temacie jest Julia Szałabawka, która od początku była przeciwna uchwale.

– Jestem w 100% za wprowadzeniem takiej uchwały, ale wiem, że w klubie są radni, którzy mają odmienne zdanie. Prohibicja nie rozwiąże problemu osób uzależnionych, ale poprawi bezpieczeństwo wokół tych nieszczęsnych sklepów całodobowych, które generują zachowania patologiczne. Znajdziemy je w centrum, ale są też w Dąbiu. I ten sklep nie jest chlubą osiedla –mówił jeszcze niedawno Krzysztof Romianowski.

– Szczecin powinien być miastem, które dba o swoich mieszkańców i jeżeli byłoby to związane z promowaniem abstynencji, to jak najbardziej – to z kolei słowa radnego Dariusza Smolińskiego.

Dzisiaj politycy PiS zaprzeczali sami sobie.

– Nie będę mówić, że tak nie mówiłem. Naszą rolą jest słuchać mieszkańców – tłumaczył się Romianowski. – Wielu mieszkańców się do mnie odezwało w związku z tym tematem. Głęboko to przeanalizowałem. Nie ma mowy o polityce, to wsłuchiwanie się w głos mieszkańców. Tylko krowa nie zmienia poglądów

Działanie PiS to „efekt Konfederacji”?

Wolta polityków PiS jest szeroko komentowana przez lokalnych polityków.

– Bardzo dziwi mnie zachowanie radnego Romianowskiego. Wcześniej wielokrotnie mówił, że jest za wprowadzeniem nocnej prohibicji, a teraz mówi, że jest przeciw. Mam nadzieję, że to nie lobby alkoholowe przekonało radnego do zmiany zdania. Odnoszę niestety wrażenie, że radni PiS dostali z góry polecenie, aby nie popierać żadnej inicjatywy rządzącej Koalicji i radny Romianowski nie ma większości w klubie PiS, aby zagłosować zgodnie ze swoim pierwotnym zdaniem – mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl radny KO Wojciech Dorżynkiewicz.

Politycy Konfederacji mówią wprost, że opinia PiS to „efekt Konfederacji” i chęć walki o wolnościowy elektorat.

– Jesteśmy zadowoleni, że PiS reprezentuje nasze zdanie w radzie miasta, natomiast nie zapominajmy o tym, że temat nocnej prohibicji wraca jak bumerang i radni PiS zawsze wypowiadali się pozytywnie w tej sprawie. Dziwi trochę nagły zwrot przed samą sesją. Być może jest to efekt rosnącego poparcia Konfederacji i Nowej Nadziei, które już teraz zaczynają być realną alternatywą zarówno dla PiS, jak i PO – komentuje Michał Wójtowicz, jeden ze szczecińskich liderów Konfederacji.

Sesja rady miasta odbędzie się we wtorek, a w poniedziałek po godz. 20:00 poruszymy ten temat w programie „Studio wSzczecinie.pl”.