– Nie ma naszej zgody na jakiekolwiek ograniczanie programu „Rodzina 800+”, a inne świadczenia powinny być regularnie waloryzowane – mówili podczas briefingu na szczecińskich Jasnych Błoniach politycy Razem: Adrian Zandberg i Marcelina Zawisza. W ubiegłym tygodniu liderzy partii przez kilka dni gościli w naszym regionie, organizując wiec na deptaku Bogusława, konferencję na Jasnych Błoniach czy spotykając się z uczestnikami festiwalu Pol'and'Rock.

Dyskusja o świadczeniach socjalnych została przywołana na konferencji prasowej partii Razem po słowach polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy chcieliby, by „800+” było wypłacane tylko rodzinom pracującym.

– Z oburzeniem przyjęliśmy postulat Polskiego Stronnictwa Ludowego, by ograniczyć 800+. PSL dąży do tego, by rozmontować system socjalny w Polsce, by rodzice niepracujący i ich dzieci nie mogli liczyć na wsparcie państwa. To nieludzkie, niehumanitarne i to łamanie obietnic z 2023 roku. Taka zmiana mogłaby dotknąć np. samotne, bezrobotne matki z dziećmi. Nie minęły dwa lata rządów, a PSL próbuje wyłamać się z obietnic. PO, PSL, Polska 2050 i Konfederacja mogą rozmontować system socjalny w Polsce. To są pieniądze, które pomogły wyciągnąć z ubóstwa miliony dzieci w Polsce – mówiła Marcelina Zawisza.

Lewicowa formacja idzie jeszcze dalej i zapowiada regularne waloryzacje świadczeń socjalnych. Partia chce, by 800+ i 300+ były co roku zwiększane np. o wskaźnik inflacyjny.

– Razem nie zgodzi się na rozwalanie „800+”. Karanie ludzi za to, że stracili pracę, jest nieakceptowalne w sytuacji, gdy na rynku pracy jest coraz trudniej. Ludzie wysyłają teraz po 100 CV i nie dostają odpowiedzi. PSL chce podnosić rękę na świadczenie, które realnie wspiera potrzebujących. Rząd nie widzi problemów takich jak nierówności ekonomiczne czy ubóstwo – mówił Adrian Zandberg. – Waloryzacja świadczeń powinna być systemowa, a nie zależna od łaski jednego czy drugiego polityka. Tak jak rosną emerytury, tak powinny rosnąć inne świadczenia.

Na konferencji prasowej politycy Razem mówili również o rekordowej liczbie zgłoszeń do partii, która w wyborach w 2027 roku zamierza pierwszy raz od 2015 roku wystartować samodzielnie.

Sondaże dają Razem od 3 do 6% poparcia.