Przeszła drogę od żarliwej katoliczki do bycia marionetką w rękach Stalina. Dolores Ibárruri Gómez, autorka słynnych słów „No pasarán!”, to postać o niezwykle bogatej i ciekawej historii, którą opowiedzą aktorzy Teatru Współczesnego.
Już w czwartek, 30 września, Teatr Współczesny zaprasza na swoją scenę na Malarni, gdzie odbędzie się premiera spektaklu „La Pasionaria” w reżyserii Karoliny Szczypek na podstawie tekstu Antoniny Grzegorzewskiej.
– To nie jest tylko praca na biografii, a na przetworzeniu artystycznym. Wiernie potraktowaliśmy tekst Grzegorzewskiej, myślę, że utrzymaliśmy intencje autorki w sporym stopniu. Będzie to nie tylko opowieść o Dolores, ale i o kondycji człowieka w gniewie, człowieka w systemie, totalitaryzmie – mówi Paweł Sablik, dramaturg.
– Pojawia się kwestia przypatrzenia się rodzącej się idei, która zaczyna zaprzeczać samej sobie, która sama siebie pożera – dodaje Karolina Szczypek. – Chcieliśmy wyjąć Dolores z kontekstu hiszpańskiego, by historia stała się bardziej uniwersalna. Jak dzisiaj słuchamy fragmentów monologów, to są one bardzo współczesne. Gdyby nie padały konkretne miejsca, mam poczucie, że jest to narracja, która dzisiaj mogłaby pojawić się w mediach.
Czy Dolores – nazwałaby dziś siebie aktywistką? Co dzieje się, kiedy kiełkujące od dzieciństwa poczucie nierówności przeradza się w gniew, którego nie da rady już tłumić? Jakie działania napędza i do czego doprowadza?
W spektaklu zobaczymy Ewę Sobiech, Marię Dąbrowską, Macieja Litkowskiego, Joannę Matuszak, Magdalenę Wrani-Stachowską, Michała Lewandowskiego, Grzegorza Młudzika, Adriannę Janowską-Moniuszko, Konrada Pawickiego, Roberta Gondka, Adama Kuzycza-Berezowskiego oraz Wiesława Orłowskiego.
Premiera „La Pasionaria” w najbliższy czwartek, 30 września, o godz. 19 na Malarni.
Komentarze
1