Bez nowej zabudowy wielorodzinnej, zamiany domków w bloki, dużych dyskontów i supermarketów oraz stacji paliw. Po blisko 6 latach od przystąpienia do jego sporządzenia, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Głębokie” jest gotowy.

Dokument obejmuje obszar o powierzchni około 475 hektarów ograniczony od północy – terenami lasów oraz ogrodami działkowymi, wschodu – ul. Emila Zegadłowicza, południa – ul. Ppłk. Hieronima Kupczyka i od zachodu – administracyjną granicą miasta oraz terenami lasów.

Domy budowane przed II wojną światową

Jak czytamy, dokument zakazuje m.in. budowy nowej zabudowy wielorodzinnej, przekształcania zabudowy jednorodzinnej w wielorodzinną lub bliźniaczą, lokalizacji obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 400 m kw., usług związanych z motoryzacją typu warsztaty samochodowe, blacharskie, lakiernicze stacje kontroli pojazdów oraz lokalizacji stacji paliw.

– Cały obszar osiedla jest niezwykle ciekawy. Te domy były budowane przed II wojną światową i kończone w jej trakcie. Właściciele musieli się tłumaczyć magistratowi, dlaczego nie wybudowali ich na czas. Niektóre działki nie zostały zabudowane, w większości należą teraz do gminy. Naszym celem jest wskazanie, że ich zabudowa musi być skorelowana ze stanem istniejącym – tłumaczy Angelika Szerniewicz-Kwas, Generalny Projektant w Biurze Planowania Przestrzennego Miasta. 

Kompromis, który wszystkich zadowala

Układ urbanistyczny osiedla wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków. Ochronie konserwatorskiej podlega kilka budynków, jak np. leśniczówka Owczary. Na terenie objętym planem znajdują się również siedliska przyrodnicze „Łęgi wierzbowe, topolowe, olszowe i jesionowe”, „Grąd subatlantycki”, „Kwaśne dąbrowy”, „Kwaśne buczyny”, „Starorzecza i naturalne eutroficzne zbiorniki wodne”.

– Projekt planu podlegał kilku ustaleniom z konserwatorem zabytków. Przy pierwszym wyłożeniu dostaliśmy 36 pism z uwagami. Pierwsza grupa mieszkańców domagała się odstąpienia od ochrony konserwatorskiej, kolejna grupa postulowała o konkretne parametry zabudowy, a trzecia z kolei o podwyższenie rygorów konserwatorskich, co stało w opozycji z pierwszą grupą.

Przy pierwszym podejściu 62 wille zostały wskazane do objęcia ochroną przez wpis do gminnej ewidencji zabytków. Przy drugiej wizycie studyjnej ich liczba zeszła do 34.

– Przy drugim wyłożeniu planu otrzymaliśmy 3 pisma, w których nie były poruszane kwestie ochrony. Czyli można zrozumieć, że ten kompromis zadowala wszystkich – dodaje Angelika Szerniewicz-Kwas.

Radni z Komisji ds. Budownictwa i Mieszkalnictwa wyrazili się pozytywnie za wprowadzeniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W najbliższy wtorek dokument trafi pod obrady Rady Miasta Szczecin.

Zaczęło się od 170 działek

Budowa osiedla leśno-parkowego Głębokie rozpoczęła się w 1932 roku. Inwestycja została zrealizowana na prywatnej własności i z inicjatywy Barnima von Ramina. Natomiast Miejskiemu Urzędowi Budownictwa powierzono uzbrojenie terenu oraz przekazano uprawienia dotyczące decyzji o kształtowaniu przestrzennym i architektonicznym.

Pierwsze plany osiedla wykonał w 1931 roku berliński architekt Heinrich Zeller. Projekt przewidywał 4 etapy realizacyjne na około 76 hektarach lasu. Pierwszy etap obejmował teren położony najbliżej Szczecina, po zachodniej stronie dzisiejszej ulicy Zegadłowicza.

Wówczas wydzielono 170 działek wzdłuż trzech podłużnych ulic (Majowa, Pogodna, Jaworowa) połączonych ciągami poprzecznymi. Kolejny etap przewidywał powiększenie osiedla na przedłużeniu ulic Pogodnej i Jaworowej. W trzecim zakładano dalsze przedłużenie głównych ulic wzdłuż północnego krańca jeziora oraz wytyczenie dwóch dodatkowych ulic w stronę Bezrzecza.

Ostatni etap miał objąć teren po wschodniej stronie ulicy Zegadłowicza. Starannie zaplanowano przekroje ulic i nawierzchnie w obrębie osiedla – w zależności od charakteru i funkcji danej ulicy, podkreślając przy tym rolę zieleni w kształtowaniu przestrzeni.

Zrealizowane tylko w połowie

Rozwój osiedla, wbrew planom i projektom, zatrzymał się na drugim etapie. Nie została zrealizowana część obietnic, jak kanalizacja, nawierzchnie ulic, budowa szkoły czy komunikacja tramwajowa. Pomimo tego osiedle utrzymało wysoki standard.

Po wojnie zabudowę systematycznie dogęszczano domkami jednorodzinnymi i bliźniakami. Tym samym dokonywano wtórnych podziałów działek. Powstała ulica Czerwcowa, a ulicą Sielską przedłużono i odbudowano od strony jeziora. Części niezabudowanych kwartałów przyłączono do terenów leśnych. Wybudowano pętle tramwajową, szkołę według projektu architekta Mieczysława Janowskiego oraz kościół według projektu architekta Zbigniewa Abrahamowicza.