My z Delty to zespół, który otworzył w tym roku festiwal Akustyczeń... Ich wczorajszy koncert w Rocker Clubie był na pewno interesującym wstępem do dalszych wydarzeń.
Amerykański styl
Blues, country, amerykański rock to gatunki, które preferuje ta formacja i ten występ przekonał nas, że jej muzycy czują się w tej stylistyce bardzo dobrze. Skład MzD to ludzie działający na co dzień w innych zespołach, a nawet innych profesjach. Założyciel zespołu to Wojtek Wójcik – gitara, a poza tym grają w nim obecnie: Michał Mitschke - bas, Kuba May-perkusja, Krzysiek Seroczyński - gitara i Mariusz Zarzeczny - harmonijka. Wokaliści to: weteran lokalnych scen, Waldek Kulpa i Daniel Basiński (znany chociażby z musicalu „Rent”).
Knajpiane tematy
Zespół działa w Szczecinie od dwóch lat, kompletując materiał na swój debiutancki album i co pewien czas ujawniając postępy prac na scenie. Tego wieczoru panowie zagrali na początek swój „flagowy” utwór – „Bagno”, by następnie zaaplikować publiczności kilka knajpianych opowieści o trudnych powrotach do domu, związkach damsko-męskich i osobnikach nie potrafiących nic poza kochaniem... Kompozycje zapowiadał i komentował Waldek, a usłyszeliśmy po kolei utwory: „Awizo”, „Autoblues”, „Londyński kac”. Następnie zabrzmiał „Hurt” z repertuaru Nine Inch Nails (w wersji zbliżonej do interpretacji Johny Casha), „Afgastan”, instrumentalny numer „Zatopione ogrody” (bynajmniej nie nawiązujący do strategii promocyjnej miasta....) i kolejny cover – bluesowy klasyk „Tramp”.
Dla Brunona
Po zagraniu kawałka „Tercet” muzycy zeszli ze sceny, ale ponieważ widzowie chcieli jeszcze pozostać w rejonie delty Mississsipi (i głośno domagali się tego) siódemka bohaterów wróciła by przedstawić „Bank Bang” i jeszcze raz „Awizo”. Ten ostatni utwór był dedykowany Brunonowi Tode, artyście plastykowi i twórcy wizualizacji oraz tekstów dla MzD. Niestety nie mógł tego wieczoru wystąpić z zespołem gdyż od października ubiegłego roku przechodzi rehabilitację (został pobity na ulicy Wyszyńskiego przez dotąd nieustalonych sprawców).
My z Delty w drugiej połowie stycznia zagrają dwa charytatywne koncerty ze swoimi przyjaciółmi z innych zespołów w celu zebrania pieniędzy na dalsze leczenie Brunona.
Komentarze
1