Miasto uzyskało pozwolenie na rozbiórkę kamienicy już w 2013 r. Z rozpoczęciem prac jednak zwlekano, przedłużał się proces wysiedlania mieszkańców. Po trzech latach pozwolenie wygasło. Nowy właściciel będzie więc musiał ponownie starać się o taką zgodę.
Chyba, że zdecyduje się na remont. Budynek jest jednak w bardzo złym stanie technicznym. Jego najciekawszym elementem jest płaskorzeźba nad drzwiami. Otoczona zdobieniami tarcza z wciąż wyraźnym rokiem budowy – 1899.
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zezwala w tym miejscu na zabudowę usługową, mieszkaniową wielorodzinną, mieszkaniowo – usługową. Dopuszcza się usługi handlu o powierzchni sprzedaży nie większej niż 400 m2.
Prezydent Piotr Krzystek zapowiedział niedawno, że miasto planuje dwukrotnie zwiększyć przychody ze sprzedaży nieruchomości, aby zasilić budżet.
Komentarze
7