Czym jest patriotyzm według szczecinian? „Pamiętam czasy, kiedy święto obchodziliśmy tylko w domu czy w kościele”
Trudno jeszcze oszacować frekwencję podczas poniedziałkowego marszu, ale na pewno ulicami Szczecina przeszło kilka tysięcy osób. Maszerujący dzierżyli w dłoniach biało-czerwoną flagę, symbole powstańcze oraz banery z napisami „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Mieszkańcy obecni na marszu chętnie mówili o swojej miłości do ojczyzny i patriotyzmie. Organizatorzy zapewniali, że zależy im na szerokim przekroju społeczeństwa podczas marszu i rzeczywiście widać było zarówno młodych, osoby starsze, jak i całe rodziny z dziećmi.
– Dzisiaj wszyscy idą ponad podziałami, nieważne są poglądy polityczne tylko to, że mamy 101 lat wolną Polskę. Rok temu byłem w Warszawie i było cudownie, rodzinnie, świątecznie, dlatego w tym roku postanowiłem, że bierzemy udział w marszu całą rodziną – mówił jeden z uczestników.
– To jest nasza pamięć, to jest nasza tożsamość, bez pamięci tego kim jesteśmy, to nie istniejemy. Pamiętam czasy, kiedy święto takie obchodziliśmy tylko w domu czy w kościele, ale nie na ulicy – mówiła jedna ze starszych uczestniczek marszu.
– Jestem pierwszy raz, mogłoby nas być więcej, bo jak kocha się ojczyznę, to powinno się w takich marszach uczestniczyć. Kochamy Polskę całym sercem, uczymy od małego dzieci, jak powinno się kochać Polskę, nie ma nowoczesnego patriotyzmu jest tradycja i tradycja musi przetrwać – dodała inna uczestniczka.
Akcenty rodzinne i apel odnośnie budowy pomnika „Hołd dla ludzi, którzy przelewali krew”
Szczeciński marsz chwalił radny PiS Dariusz Matecki, mówił, że jest spokojniej niż w Warszawie i widać głównie emblematy narodowe i patriotyczne. Polityk zwrócił uwagę na hasło „Rodzina siłą narodu”.
– Zdrowa rodzina to siła narodu, rosną w niej dzieci wychowywane na patriotów. W Szczecinie mamy najwyższy współczynnik rozwodów, te dzieci wtedy cierpią. Jeżeli ktoś mówi, że rozwody nie są problemem, to mija się z prawdą – mówił Dariusz Matecki.
Przedstawiciele Porozumienia Środowisk Patriotycznych na placu Pawła Adamowicza zaapelowali do władz miasta, by wybudować w tym miejscu nowy patriotyczny monument.
– Chcemy dać sygnał, że w Szczecinie musi powstać pomnik Polskiego Państwa Podziemnego, tu osiedlali się cywile i weterani, którzy walczyli i byli w Polskim Państwie Podziemnym. W komitecie budowy pomnika są weterani, tutaj był pomnik komunistyczny, a teraz ma być hołd dla ludzi, którzy przelewali krew – mówił Grzegorz Kozak z Porozumienia Środowisk Patriotycznych. – Władze samorządowe muszą oddać hołd, pomnik ma być godny, żebyśmy mieli jako szczecinianie, gdzie składać kwiaty.
11 listopada w Szczecinie
Marsz Niepodległości organizowany przez Porozumienie Środowisk Patriotycznych to jedno z wielu wydarzeń organizowanych w Szczecinie 11 listopada. O godz. 12:00 przy popiersiu Marszałka Piłsudskiego odbyły się oficjalne uroczystości z udziałem władz miasta i województwa oraz zachodniopomorskich parlamentarzystów ze strony wszystkich ugrupowań politycznych.
W Starej Rzeźni miało miejsce wydarzenie „Niepodległość na Maszt”. – O godzinie 11:11 odśpiewaliśmy wspólnie z chórem Akademii Morskiej, przedszkolem Żagielek oraz Klubem Kapitanów Żeglugi Wielkiej Hymn Polski oraz „Hymn do Bałtyku”. Zależy nam, by podkreślić morski akcent tego święta i upamiętnić ludzi, którzy na morzu byli ostoją naszej wolności – mówiła Monika Dyker-Woźniak ze Stowarzyszenia Progressum.
Szczecińska Agencja Artystyczna zorganizowała dzisiaj warsztaty, a rady osiedli spotkania patriotyczne lub śpiewanie pieśni patriotycznych. Wieczorem na bulwarach odbędzie się II Szczeciński Bieg Niepodległości.
Komentarze
14