Polityk Zjednoczonej Prawicy wczoraj wieczorem wrzucił na Twittera film, w którym pokazuje, jak mocno zniszczono jego auto. Samochód jest porysowany prawdopodobnie kluczem lub drutem, widać, że jest to działanie zamierzone.
Matecki ma teorię, kto mógł się dopuścić wandalizmu i w jakich okolicznościach:
– Wyjeżdżając z konwencji PiS w Szczecinie zadymiarze zakłócający przebieg konwencji nagrali moje numery rejestracyjne. Kilka dni temu za wycieraczkami znalazłem liściki. Dziś mam cały samochód porysowany drutem. To jest ta miłość lewicy? To jest terror, inaczej tego nie można nazwać. Wiem, kto mógł to zrobić. Mam nadzieję, że policja weźmie pod uwagę monitoring jednego z marketów, przy którym parkowałem – mówi Matecki.
Polityk w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl przyznał, że zgłosił sprawę na policję i czeka na rozwiązanie sytuacji. Jak mówi to nie pierwsze groźby pod jego adresem.
![]()
Komentarze
38Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało zablokowane.