Choć zdarzenie wyglądało poważnie, nikomu nic się nie stało, a prace będą kontynuowane w następnych dniach.

Do zdarzenia doszło po godzinie 16:00 podczas prac na zamkowej skaroie. 

- Koparka zjechała, a obok było kilka osób, jedna nerwowo gdzieś dzwoniła - relacjonuje nasz czytelnik.

Monika Adamowska, rzeczniczka Zamku Książąt Pomorskich nie komentuje sprawy. Odesłała nas do wykonawcy prac, czyli firmy Mostostal.

Wcześniej rozpoczęcie prac na Zamku chwalił marszałek Olgierd Geblewicz.

- Wykonawca rozpoczął już prace na terenie, rozbierane są poszczególne elementy. Odnowiona zostaje fasada od ulicy Kuśnierskiej, a na skarpie powstaną piękne, renesansowe tarasy - komentuje Marszałek.

Przebudowa zamkowej skarpy ma potrwać dwa lata.