Coraz częściej słychać doniesienia o matkach, które opiekują się swoimi pociechami po spożyciu alkoholu. Kolejny taki przypadek miał miejsce wczoraj (16 lipca).

Policja, wezwana do awantury na ul. Emilii Plater, została poinformowana o nietrzeźwej matce, opiekującej się dzieckiem. Mimo poleceń policjantów, kobieta nie otwierała. Dopiero wezwana straż pożarna wyważyła drzwi. Po wejściu do środka, policjanci zastali na miejscu 40-letnią Małgorzatę M., oraz 39-letniego konkubenta wraz z czwórką dzieci, w wieku od 5 do 14 lat. Po przebadaniu alkomatem, okazało się, że dwójka dorosłych jest pijana - kobieta miała ponad 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, natomiast mężczyzna 2,3 promila. Małgorzata M. już wcześniej miała ograniczone prawa rodzicielskie, teraz jej sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.