Co jeść? Kiedy jeść? Co jest zdrowe, a co tylko wydaje się być zdrowe? Praktycznie codziennie zalewają nas informacje dotyczące zdrowego odżywiania. Dość często sprzeczne. Oddzielenia ziaren od plew w tym przypadku wydaje się być bardzo trudne.
Najnowsze zalecenia żywieniowe dla osób aktywnych fizycznie przedstawiono na konferencji „Aktywność fizyczna, zdrowie, dieta”, która odbyła się 7 marca w kompleksie sportowym Azoty Arena. Spotkanie było przeznaczona dla dietetyków i osób związanych z tematyką odżywiania. Jak podkreślał organizator, Marek Szymański, redaktor naczelny Food Forum – W pewnym momencie musieliśmy zamknąć zapisy, tak dużym zainteresowaniem cieszyła się konferencja.
30% więcej krwi
Wydarzenie zostało zorganizowane przy współpracy Food Forum i Ruchowej Akademii Zdrowia.
Pierwszy wykład wygłosił prof. Kazimierz Ciechanowski z Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych PUM-u. Prelekcja była zatytułowana: „Woda, elektrolity, kwasy, zasady – w ujęciu biegającego lekarza. Nawodnienie, równowaga kwasowo-zasadowa i skutki zakwaszenia organizmu przy uprawianiu sportu”. W swoim wystąpieniu profesor podkreślił: podczas wysiłku do mózgu dostaje się ok. 30% więcej krwi. - Co oznacza, że jeśli po biegu nie rozwiązałeś jakiegoś problemu, prawdopodobniej jest on nie do rozwiązania – zażartował Ciechanowski. Zdaje się, że głównym zadaniem konferencji było przedstawienie mitów, które narastają w ogólnej świadomości. Poznać więc można było prawdziwe oblicze zakwaszania organizmu – bynajmniej nie łamliwe paznokcie czy wypadające włosy. Z drugiej strony dowiedzieć się można było jak ważne są probiotyki w żywieniu osób aktywnych. Dr Wojciech Marlicz obrazowo przedstawił skutki źle zachowanej flory w przewodzie pokarmowym.
Moda w żywieniu
„Modną” prelekcją można nazwać wystąpienie profesor Ewy Stachowskiej „Dieta bezglutenowa w sporcie – fakty i mity”. Puentą tego wystąpienia było niepoddawanie się trendowi, który jest promowany przez koncerny „gluten free”, ale również dokładnie czytanie składów produktów „z glutenem”. Niby oczywiste, a jednak, patrząc na doniesienia medialne, wydaje się, że świat zwariował na punkcie produktów bezglutenowych.
Sportowcy na roślinach
Z mojego prywatnego punktu widzenia najciekawsza była prelekcja Damiana Parola, który przedstawiał zagadnienia diety roślinnej. Wegetarianizm i weganizm w powszechnym mniemaniu nie mają prawa bytu w sporcie – przecież nie ma białka, nie ma więc mięśni. W jasny i rzeczowy sposób Parol przedstawił najważniejsze aspekty takiej diety, pokazał przykłady sportowców z wysokimi osiągnięciami, którzy nie jadają produktów pochodzenia zwierzęcego. Co ważniejsze, pokazał też, czego faktycznie może brakować ludziom będącym na tej diecie.
Na konferencji poruszono również tematy z zakresu żywienia w sportach walki i treningu siłowego (Krzysztof Durkalec–Michalski). Pojawiły się także prezentacje: „Wpływ wysiłku fizycznego i diety na płodność oraz zaburzenia miesiączkowania” (Przemysław Ciepiela), „Systematyczne ćwiczenia fizyczne jako element terapii behawioralnej dzieci z ADHD” (Agata Misera). Paulina Kotfica opowiadała „Jak odżywiają się mistrzowie” (Doświadczenia żywieniowe przy uprawianiu triathlonu).
Duża liczba ludzi zainteresowanych konferencją pokazuję, że w dobie dezinformacji nie tylko dietetycy czują potrzebę dokształcania się. Mam nadzieję, że sukces tego wydarzenia zachęci organizatorów do stworzenia wydarzenia skierowanego do szerszej publiczności, która poszukuje sprawdzonych, popartych badaniami informacji z zakresu odżywania się. Co ważniejsze, konferencję znów zorganizują w Szczecinie.
Komentarze
0