W poniedziałek podpisana została umowa z firmą Solaris Bus&Coach sp. zo.o. na zakup dwóch zeroemisyjnych autobusów przegubowych. Pojazdy zostaną wyposażone w silnik elektryczny i system odzyskiwania energii podczas hamowania oraz jazdy z góry. Muszą także zapewniać możliwość ładowania plug-in oraz przez pantograf.
– Pojazdy będą objęte znacznie dłuższą gwarancją, wynoszącą nie 48 a 72 miesiące, co przełoży się na oszczędności eksploatacyjne – dodaje Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji.
Elektryków mogło być więcej
Za dwa elektryki miasto zapłaci 9 102 000 zł brutto, z czego 5 715 447,20 zł to dotacja Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki w ramach programu priorytetowego „Zielony transport publiczny”. Operatorem pojazdów będzie Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe „Klonowica” sp. zo.o. Autobusy trafią do miasta w ciągu roku od dnia zawarcia umowy.
Jednocześnie miasto podkreśla, że do Szczecina mogło trafić osiem nowych pojazdów w ramach projektu objętego dofinansowaniem, ale „rząd zmienił zasady”.
– Rząd, poprzez zależny od siebie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zmienił zasady dotyczące współfinansowania takich zakupów, co stało się już po zakończeniu naboru i ocenie wniosków, przez co Szczecin musiał zmierzyć się z niekorzystnymi efektami powyższych działań – tłumaczy Piotr Zieliński. – Premiowane były samorządy mniejsze lub na przykład aglomeracja śląska.
Zbyt bogate, zbyt czyste i za duże
Według nowych kryteriów Szczecin był „miastem zbyt bogatym, ze zbyt czystym powietrzem i za dużym, aby liczyć na wyższe dofinansowanie”. Premiowane były samorządy mniejsze lub na przykład aglomeracja śląska.
– Miasto mogło realizować program na dwóch warunkach. Ograniczyć zakres projektu przy zachowaniu wysokiej dotacji albo zmniejszyć poziom dotacji do 20 procent. Żeby zachować względną opłacalność zakupu, podjęta została decyzja o zakupie tylko dwóch nowych zeroemisyjnych autobusów – tłumaczy P. Zieliński.
Szansa w Krajowym Planie Odbudowy
Jak czytamy, w kolejnych naborach miasto także będzie mogło ubiegać się o dofinansowanie tylko na poziomie 20 procent w przypadku autobusów elektrycznych.
– W rzeczywistości nie przekłada się to na efektywność ekonomiczną zakupu takich pojazdów w stosunku do pojazdów z napędem diesla lub hybrydowym. Szanse na zakupy autobusów elektrycznych w większych ilościach mogą dać dopiero środki pochodzące z Krajowego Planu Odbudowy – dodaje rzecznik prasowy magistratu.
Komentarze
0