Na wczorajszym otwarciu Teatru Lalek Pleciuga byli obecni wszyscy zainteresowani: rodzice, dzieci, gospodarze otwarcia, a także bajkowe postacie i szanowni wojowie. Nie zabrakło także laleczki Pleciugi i piratów. Imprezę uświetnił także Stanisław Lagun - pierwszy dyrektor Pleciugi. Wszyscy oczekiwali na TEN moment - wniesienie Ducha Teatru do nowego budynku teatru.
"Prolog na otwarcie Teatru Lalek Pleciuga"
Teatr Lalek Pleciuga, Szczecin, 30 maja 2009
Występują:
Aktor (A)
Lalka (L)
L (wesoło) Od czego teatr?
A Teatr? (śmieje się) Od biedy.
L Od biedy... co?
A Od biedy w sercu, na każde zło.
Bo, jak lekarstwo, jest „na„ i „od”.
Od luk w pamięci, no i na pot.
Od suchych oczu, na mokre łzy.
Na płytki oddech, głębokie sny.
Od dziury w płocie, i... jako płot.
Autor:
A. D. Liskowacki
Bajkowy korowód
Poczet bajkowych postaci przeszedł zgodnie z zapowiedziami ulicami miasta (zobacz zdjęcia), aby szumnie ogłosić, że zbliża się otwarcie nowej Pleciugi. Wydarzenie było bardzo huczne - w przenośni i dosłownie, ponieważ grała orkiestra, zacni wojowie uderzali w tarcze a piraci prezentowali swoje działa. Najpierw krótko przywitał się z gośćmi Z. Niecikowski, dyrektor naczelny i artystyczny Pleciugi, a potem kilka słów wypowiedziała do zgromadzonych jego zastępczyni, czyli Anna Garlicka.
Uroczyste otwarcie
Po salwach i okrzykach wszystkich przybyłych wprowadzono do środka, aby mogli przed przedstawieniem wysłuchać prologu napisanego przez Artura Daniela Liskowackiego, a odczytanego przez Zbigniewa Niecikowskiego. A potem już wszyscy mogli zobaczyć ulubione przedstawienie poprzedniego sezonu czyli "Pippi Pończoszankę". Jak nam powiedział Z. Niecikowski:
- "Pippi Pończoszanka" to spektakl dla nas bardzo ważny, nie tylko dlatego, że bardzo podoba się dzieciom, ale także dlatego, że przypomina nam o naszej bezdomności, która bezpowrotnie się zakończyła.
Nowy budynek się podoba
Jakie są opinie mieszkańców, widzów i dzieci na temat nowego budynku Pleciugi będziecie mogli posłuchać w naszym materiale. Co do jednego wszyscy zainteresowani byli zgodni - w nowym budynku teatru brakowało tego "czegoś", magii, czyli właśnie Ducha Teatru. Jak nam powiedziała jedna z rozmówczyń:
- Pleciuga zacznie żyć, kiedy wkroczą do niej dzieci, kiedy usłyszymy gwar i śmiech najmłodszych.
Teatr Lalek Pleciuga został napełniony Duchem Teatru, który - czego serdecznie życzy wSzczecinie.pl - niech go nigdy już nie opuści!
Komentarze
0