Premiera baletowa w Operze na Zamku
Opera na Zamku jako swą pierwszą tegoroczną premierę proponuje „Córkę źle strzeżoną” /„La fille mal gardee”/ wg libretta Jeana Daubervala oraz w opracowaniu muzycznym Ferdynanda Hérolda i Petera Ludwiga Hertela.
To najstarszy balet klasyczny w historii, udanie uwspółcześniony przez jego szczecińską realizatorkę – Natalię Fedorową.
W Operze na Zamku spektakl ten jest jego powtórną realizacją – pierwsza miała miejsce w Szczecinie ponad 30 lat temu na scenie przy ul.Potulickiej.
Treścią baletu są perypetie miłosne Lisy, tytułowej córki bogatej wdowy Simone. Historia stara jak ludzkość - matka dąży do „małżeństwa z rozsądku” z synem lokalnego bogacza, córka chce swe serce i przyszłość powierzyć w ręce męskiego acz niezamożnego Colina, ani myśli wiązać się z chłopięcym Alainem.
O tym, jak bezowocne są zabiegi matki, jak trudno ustrzec dojrzewającą latorośl przed niezwyciężoną potęgą miłości - obserwujemy przez blisko sto minut pogodnego i optymistycznego spektaklu. Przecież wszystko musi się dobrze skończyć.
Codzienność żniwiarek i pastereczek, zręcznie i zabawnie opowiedziana wieloplanowym ruchem scenicznym i grą aktorską tancerek i tancerzy, sympatyczna wręcz sielankowa. A my Polacy – my lubim sielanki…
Partię Lisy tańczy Kseniia Naumets, w rolę matki Simone wciela się Andrzej Kieć /naprzemiennie z Jakubem Gwitem/.
Główne role męskie tańczą dobrze przyjęci w Szczecinie i zadomowieni – Artem Ryazanov /Colin/ i Vladyslav Golovchuk /Alain/
Plakat, a także kostiumy do spektaklu zaprojektował Ryszard Kaja, znany z poprzednich realizacji plastycznych dla szczecińskiej sceny operowej.
Scenografię, wiernie oddającą duch epoki i charakter sztuki przygotowała Ilona Binarsch. Całość wyreżyserowała Natalia Fedorowa, kierownik baletu Opery na Zamku.
„Córka…„ to klasycznie perfekcyjna zwiewność tancerek, z lekkością sunących na pointach, świetnie zagrane ludyczne postaci tancerzy oraz beztroska dzieci, tym razem w rolach scenicznego ptactwa domowego. Zapraszam – warto wybrać się z całą rodziną. Każde z płci i pokoleń znajdzie coś dla siebie.
Komentarze
0