Jedzenie pudełkowe to dla wielu rozwiązanie idealne – nie trzeba poświęcać czasu na gotowanie, a pełne wartości odżywczych posiłki i tak pojawią się w codziennym menu. Catering dietetyczny BlackBox oferuje ponad 10 diet, które zgodnie z potrzebami klientów również bywają modyfikowane.

Catering dietetyczny z miesiąca na miesiąc zyskuje coraz większą popularność. BlackBox przekonuje, że jedzenie w pudełkach nie musi być nudne i często jest bardzo dużym ułatwieniem w codziennym życiu.

– Osoba, która korzysta z cateringu dietetycznego, to osoba zajęta. Catering dietetyczny pomaga nam w organizacji życia, w ekologicznym podejściu do tematu żywienia, ponieważ nie wydajemy pieniędzy na masę produktów, których nie wykorzystamy. Pomaga zaoszczędzić czas, który można poświęcić na spędzenie go z rodziną – przekonuje Marek Kunikowski, właściciel BlackBox.

Historia rodzinnej firmy i jej działalności gastronomicznej trwa już ponad 25 lat. Sytuacja na rynku spowodowała, że właściciele postanowili zaryzykować i spróbować zmienić dotychczasową działalność, która była stricte działalnością gastronomiczno-restauracyjną.

Stawiają na jakość

– Od początku założyliśmy, że nie chcemy robić żadnych półśrodków, nie chcemy iść na skróty, więc zatrudnienie dietetyka i osoby odpowiedzialnej za tworzenie menu było dla nas kluczową kwestią – mówi Marek Kunikowski. – Chcieliśmy stworzyć diety, które będą dobrze zbilansowane i bogate w kluczowe wartości odżywcze. Tak powstały propozycje, które mamy w ofercie, m.in. wegańskie, sportowe czy z uwarunkowaniami chorobowymi, np. z niskim indeksem glikemicznym.

Dodatkowo, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów, diety dopasowywane są do zgłaszanych alergii czy wykluczeń produktów,

– W niektórych przypadkach dieta staje się prawie indywidualna – przyznaje Marek Kunikowski

Produkty, z którzy przygotowywane są posiłki, często zamawiane są z regionalnych firm i zawsze dostarczane w odpowiednich warunkach przewozowych.

– Nie chcieliśmy, by nasze posiłki były dostarczane z drugiego końca Polski. Od początku skupiliśmy się na tym, by naszą dietę realizować w granicach regionu, gdzie produkujemy, czyli w Szczecinie. Dbamy o to, by posiłki były wykończone w jak najkrótszym czasie i bezpośrednio po skończonej produkcji dostarczone do naszych klientów, oczywiście w warunkach chłodniczych – zapewnia Marek Kunikowski.

Artykuł powstał we współpracy z Catering Szczecin