Dziś w siedzibie SLD przy ulicy Garncarskiej odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego SLD w regionie Dariusza Wieczorka i posła Bartosza Arłukowicza, na temat zmian w lewicy przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego

Na lewicy zamieszanie. Kolejni posłowie opuszczają szeregi  Socjaldemokracji Polskiej -  do Bożeny Kotkowskiej i Grzegorza Pisalskiego dołączył szczeciński poseł Bartosz Arłukowicz. Na konferencji prasowej  zdradzał szczegóły swojej decyzji.

 

„Kiedy Socjaldemokracja Polska po raz kolejny podkreśliła konieczność  budowy kolejnego ugrupowania podjęliśmy trudną dla nas decyzję o konieczności opuszczenia szeregów Socjaldemokracji Polskiej. Chcielibyśmy rozpocząć proces odnowy polskiej lewicy w perspektywie wyborów europarlamentarnych, ale także prezydenckich i kolejnych parlamentarnych”.

 

Na pytanie czy w związku ze swoim wyjściem z SDPL, Arłukowicz planuje wstąpienie w szeregi SLD odpowiedział przecząco, lecz dodał, że „w polityce jest tak, że nigdy nie można powiedzieć nigdy”.  Zamierza być posłem niezrzeszonym wspierającym swymi działaniami klub Lewica.

 

Odniósł się również do ostrych słów krytyki pod swoim adresem ze strony przewodniczącego SDPL Marka Borowskiego: „szanuję bardzo Marka Borowskiego i uznaję go za człowieka wysokiej kultury osobistej i sprawnego polityka. Przyznaję, że moja koncepcja budowania silnej, zjednoczonej lewicy przegrała, przegrała  z koncepcją walki wewnątrz lewej strony sceny politycznej”.

 

Arłukowicz na prezydenta?

 

Arłukowicz zaprzeczył, że będzie kandydatem SLD na urząd prezydenta Szczecina, lecz Dariusz Wieczorek przyznał, że „znajduje się on w gronie pięciu kandydatów o których możemy dyskutować”.