Do historycznych potraw należą między innymi zupa rakowa i sałatka z węgorzem wędzonym, do której przygotowano wedle dawnej receptury sos zaparzany na bazie jajek i wina. Zamówić można również delikatny filet z sandacza w sosie rakowym, gdzie ryba pochodzi od lokalnego dostawcy. Świeże składniki, dawne przepisy, zaangażowani kucharze i zaskakujące fuzje smakowe – właśnie tak prezentuje się nowy projekt pod hasłem „Zanurz się kulinarnej podróży po daniach dawnego Pomorza Zachodniego”.

Historyczne menu, które się zmienia

— Stworzyliśmy bazę dań, które będą wyjątkowym dodatkiem do podstawowego menu, które już teraz jest wypełnione wyszukanymi potrawami z ryb i owoców morza. Wyjątkowość nowej części naszej karty polega na tym, że udało nam się pozyskać historyczne receptury pochodzące ze Szczecina i Pomorza Zachodniego, aby następnie je przetłumaczyć, a szef kuchni postarał się o ich szczegółowe odtworzenie wraz z nadaniem im odrobiny indywidualnego charakteru — mówi Urszula Prokopowicz, menadżerka w restauracji Paprykarz Fish Market. —  W ten sposób została stworzona dopasowana kompozycyjnie baza przystawek, zup i dań głównych, których naprawdę warto spróbować — dodaje.

W sumie są to cztery zupy oraz po osiem przystawek i dań głównych, ale każdego dnia w menu dostępne będą tylko cztery specjalne wybrane pozycje. Warto zatem odwiedzić lokal w Alei Fontann, przy alei Jana Pawła II 42 nawet kilkukrotnie, aby móc dokonać bardzo inspirującego, „historycznego” przeglądu karty.

„Przygotowania zajęły mnóstwo czasu, pojawiło się sporo wyzwań”

— Pierwsze prace nad nowym menu rozpoczęliśmy na przełomie listopada i grudnia zeszłego roku. Dużym wyzwaniem było nie tylko przetłumaczenie dawnych przepisów ze szczecińskiej ziemi, które sięgają XIX wieku i wcześniej, ale też dopasowanie ich do dzisiejszych realiów. Kuchnia sprzed lat była dość uboga, ale za to bazowała na produktach świeżych i dostępnych lokalnie. Ponadto bardzo zależy nam na tym, aby pielęgnować lub wręcz budować poczucie tradycji zarówno wśród rodowitych szczecinian, jak i zainteresowanej regionem, dość sporej grupy napływowej. Jesteśmy restauracją, więc to, co możemy zrobić w ramach budowania tożsamości miejskiej, to właśnie ukazywanie jej walorów w odniesieniu do jedzenia. Włożyliśmy mnóstwo sił w to, żeby nowe menu było smaczne, ciekawe i składało się, jak zawsze u nas, z najświeższych i wyselekcjonowanych produktów — opowiada.

Sedina wraca do Szczecina — „Kucharze byli zafascynowani i podekscytowani tym, że mogą wziąć udział w takim projekcie”

Spojrzenie łaskawym okiem w kierunku nowego menu to nie tylko możliwość przeżycia ciekawej przygody kulinarnej, ale też spory łyk zdrowia. Warto pamiętać, że ryby i owoce morza są przez wielu dietetyków wskazywane jako brakujący element diety Polaków, nierzadko taki stan rzeczy potwierdzają również oficjalne badania. Tymczasem w restauracji Paprykarz Fish Market ryby pochodzą od lokalnych dostawców i są zawsze świeże, można więc spodziewać się zarówno dobrego smaku, jak i oczywiście pełnej gamy składników odżywczych.

— Obserwuję, że w Polsce jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, co jemy, uważamy na pochodzenie produktów oraz ich składy. Menu w Paprykarz Fish Market składa się głównie z ryb oraz owoców morza, podobnie jest też z naszą nową, historyczną propozycją. Ryby to mnóstwo składników aktywnych, tłuszczów nienasyconych, białka, a składniki te mogą być świetną podstawą w diecie osób dbających o świadome, zdrowe odżywianie się — mówi.

Zaglądając do restauracji, warto pamiętać, że menu każdego dnia się zmienia – codziennie można skosztować czegoś nowego! Zapraszamy do Paprykarz Fish Market, al. Jana Pawła II 42, Aleja Fontann.

https://paprykarz.com.pl/