„W sąsiedztwie rozpoczynamy budowę mariny, która razem z tym centrum edukacyjnym może być naszą perełką turystyczno-edukacyjną w całym regionie” – wójt gminy Kołbaskowo Małgorzata Schwarz tłumaczy pomysł kupienia działki za ponad 3 miliony złotych. Potencjalna transakcja wywołała obawy u niektórych radnych.

Choć większość radnych Kołbaskowa jest za powołaniem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, ich niepokój wzbudziła chęć zakupu przez gminę działki za ponad 3 miliony złotych. Argumentowali, że decyzja podejmowana jest w pośpiechu, a cena nieruchomości jest za wysoka. O sprawie pisaliśmy w artykule „Emocje wokół zakupu działki nad Odrą”.

„Gmina nie może kupować nieruchomości obciążonych hipoteką”

Na nieruchomości położonej w Moczyłach nad Odrą Zachodnią ma znaleźć się centrum edukacyjne i jedna z bram Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. 

– Mamy dwie wyceny tej działki. Jedną, wcześniejszą zlecił właściciel, drugą – gmina. Obydwie sporządzone zostały przez biegłych sądowych rzeczoznawców majątkowych. Ta pierwsza okazała się dla nas korzystniejsza finansowo i taką kwotę przyjęliśmy – tłumaczy wójt Małgorzata Schwarz w rozmowie z wSzczecinie.pl.

Kołbaskowo nie będzie musiało zaciągać kredytu na zakup. Nieruchomość sama jest jednak obciążona hipoteką, co wzbudziło niepokój radnych.

„Minister Mikołaj Dorożała stwierdził, że to piękny teren”

Jak tłumaczy Małgorzata Schwarz, gmina nie kupi nieruchomości dopóki ta jest obciążona kredytem. Nie pozwalają na to przepisy. Aby uspokoić radnych, złożyła autopoprawkę do uchwały, mówiącą, że zakup nie zostanie zrealizowany, dopóki nie zostanie zdjęta hipoteka. Druga autopoprawka gwarantuje, że do kupna dojdzie dopiero po powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.

– Zachęcam każdego, kto ma wątpliwości dotyczące lokalizacji centrum edukacyjnego i tak zwanej bramy do parku, aby wybrał się w to miejsce. Działka ma 12,5 hektara. Jest niezwykle urokliwa, położona na wzniesieniu, z oczkiem wodnym i bezpośrednim dostępem do Odry. Byliśmy na tym terenie z całym zespołem, który przygotowuje założenia parku. Minister Mikołaj Dorożała sam stwierdził, że to piękny teren, który będzie idealny pod budowę centrum edukacyjnego – mówi Małgorzata Schwarz.

Była jeszcze jedna propozycja – pośród hal

Jak dodaje, gmina miała jeszcze jedną propozycję przejęcia nieruchomości pod centrum edukacyjne i bramę do parku.

– Z dala od wody, pośród hal magazynowych, w odległym o 15 kilometrów Stobnie. Tu nie chodzi o to, żeby to centrum było gdziekolwiek. Jego lokalizacja powinna być starannie przemyślana – argumentuje. – W Moczyłach powstałby cały spójny kompleks rekreacyjny. W sąsiedztwie rozpoczynamy budowę mariny, która razem z tym centrum edukacyjnym może być naszą perełką turystyczno-edukacyjną w całym regionie. Co ważne, Moczyły będą niedługo łatwiej dostępne, ponieważ budowana jest obwodnica Kołbaskowa. Z ronda będzie zjazd w kierunku miejscowości i nie będzie nawet kilometra do tego centrum – dodaje.

Szansa na pierwszy po ponad 20 latach park narodowy

Ostatecznie 8 radnych gminy Kołbaskowo zagłosowała „za” kupieniem nieruchomości, 2 było „przeciw”, a 2 wstrzymało się od głosu.

Powstanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry to inicjatywa oddolna: naukowców, przyrodników, artystów i mieszkańców nadodrzańskich gmin. Ma znaleźć się na terenie trzech gmin – Szczecina, Widuchowej i Kołbaskowa. W pierwszym etapie park powstanie bez gminy Gryfino, choć to tam będzie jego siedziba.

W ubiegłym tygodniu sejm przyjął ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej. Za dokumentem w takim kształcie zagłosowali posłowie Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Lewicy, Razem i zdecydowana większość Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przeciwne były kluby Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji.