– Rozumiemy, że miasto chce zmienić warunki sprzedaży mieszkań, ale nie powinno to dotyczyć ludzi, którzy wzięli pustostany i zainwestowali w nie gigantyczne pieniądze. Nigdy nie zdecydowałbym się na remont mieszkania na Pomorzanach za 200 tysięcy złotych, gdybym wiedział, że nie będę mógł go wykupić – słyszymy.
"Miasto chce zmienić zasady w trakcie gry"
Na spotkanie zorganizowane w ramach „Interwencji wSzczecinie.pl” przyszło ponad 20 osób. To mieszkańcy, którzy wzięli udział w programie „Mieszkanie do remontu”. Liczyli, że za jakiś czas będą mogli wykupić je z bonifikatą.
Teraz są oburzeni – według nich miasto chce „zmienić zasady w trakcie gry”. Wielu z nich mówi o oszustwie i fatalnym stanie zasobu komunalnego, z czym jako remontujący musieli sobie poradzić.
– Nigdy nie wziąłbym mieszkania, gdybym wiedział, że nie mogę go wykupić. Wyremontowałem miastu mieszkanie i co dalej? Mogę w nim mieszkać, ale nie mogę go zapisać w spadku czy sprzedać, by kupić inną nieruchomość. Nie jestem żadnym bankierem czy rentierem, ale chcę mieć możliwości – słyszymy.
– Dla mnie ta informacja była szokiem, dowiedziałam się przypadkiem. Zareagowałam bardzo negatywnie. Poczułam, że będzie problem z rozróżnieniem w uchwale mieszkań, które zostały otrzymane jako gotowe do zasiedlenia od tych, które były do remontu – mówi kolejna mieszkanka.
– Obawiam się, że to wprowadzanie nas w błąd. Czuję się oszukany. Prawo przecież nie działa wstecz. Na listach były mieszkania, które będą na wykup i które nie będą na wykup. Chciałbym to mieszkanie przekazać swoim dzieciom. To inwestycja na marne – mówi kolejny rozmówca.
– Wzięłam mieszkanie w stanie ruiny - zapach brudu, papierosów, karaluchy, skuwanie tynków. ZBiLK wycenił remont na 50 tysięcy złotych, a my wydaliśmy ponad 150 tysięcy złotych – słyszymy.
– Legalizacja łazienki, gruntowny remont, zgłoszenia prac przy instalacji gazowej. Szacowany koszt przez miasto został dwukrotnie przekroczony, jak nie więcej – wtrąca inny mieszkaniec.
Mieszkańcy są rozżaleni, ale jednocześnie jasno formułują, że pretensje kierują przede wszystkim do rady miasta. Relacje z Zarządem Budynków i Lokali Komunalnych są przez większość naszych rozmówców oceniane jako „trudne”, ale samych urzędników odbierają jako pomocnych i serdecznych.
Radni o tym, co jest sprawiedliwe, a co nie
Radni, z którymi rozmawialiśmy, przyznają, że prace nad zmianami trwają i nie wiadomo, kiedy wejdą w życie.
– Rozmawiam z władzami miasta o kompromisie. Bonifikata „za remont” jest możliwa, ale te obecne są w mojej ocenie nie do utrzymania – mówi radny Koalicji Obywatelskiej i Zielonych Andrzej Radziwinowicz. – Niesprawiedliwe jest, że ktoś mieszkający w lokalu komunalnym może je po dekadzie wykupić za 10 czy 15 procent wartości. Czyli mieszanie za pół miliona złotych z zasobu gminy jest sprzedawane za 75 tysięcy złotych – dodaje.
Radni PiS analizują sprawę, ale wstępnie zapowiadają brak zgody na miejski projekt.
– W mojej ocenie pewna substancja komunalna musi być zachowana. Ile mamy pustostanów? Ile mamy mieszkań bez pomysłu i bez środków na remont? Nie ma dobrych inicjatyw. Można zmniejszyć bonifikatę, jesteśmy otwarci na taką dyskusję, natomiast całkowitą likwidację uważamy za błąd – mówi radny PiS Krzysztof Romianowski.
ZBiLK studzi emocje. Prace trwają, ale konkretnych decyzji nie ma
O zmianach decydować będzie rada miasta, ale w sprawie udało nam się uzyskać komentarz magistratu. Jak słyszymy, miasto jest w trakcie opracowywania Programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem na lata 2026–2030. Sporządzenie i realizacja uchwalanego co 5 lat programu jest ustawowym obowiązkiem gminy.
– Program ma za zadanie nie tylko analizę sytuacji zasobu mieszkaniowego gminy, lecz przede wszystkim wyznaczenie kierunków działań odpowiadających aktualnym potrzebom mieszkańców w trudnej sytuacji finansowej, którzy nie mają możliwości zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych na wolnym rynku. Nadrzędnym obowiązkiem gminy jest niesienie pomocy osobom najuboższym – informuje Sylwia Cyza-Słomska z Urzędu Miasta w Szczecinie.
Obecny zasób mieszkaniowy Szczecina wynosi nieco ponad 14 tys. lokali. Tylko w ostatnich 10 latach sprzedano prawie 5 tys. lokali komunalnych na rzecz najemców.
– Należy zatem przyjąć, że przy utrzymującej się obecnie dynamice sprzedaży zasób gminny mógłby zostać niemal wyczerpany w perspektywie następnych 30 lat. Oznaczałoby to brak możliwości zaspokajania potrzeb mieszkaniowych osób o niskich dochodach spełniających określone kryteria, niebędących w grupie osób z przysługującym prawem do tymczasowego lokalu socjalnego – dodaje rzecznik prasowa magistratu.
Obecnie procedowanych jest około 500 wniosków o wykup lokalu mieszkalnego. - Należy również zaznaczyć, że sama zamiana polityki sprzedaży lokali mieszkalnych nie oznacza całkowitego zniesienia możliwości wykupu mieszkania na własność – podkreśla Sylwia Cyza-Słomska.
„Mieszkania z zasobu komunalnego są średnio atrakcyjne na rynku komercyjnym”
Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości, przyznaje, że zasób komunalny gromadzi zwykle mieszkańców, którzy nie mogą sobie pozwolić na lokal z rynku pierwotnego czy wtórnego. Ceny mieszkań nadal są wysokie, a remonty kosztują dziesiątki tysięcy złotych.
– Nie zgadzam się z argumentem, że lokatorzy wykupują mieszkania komunalne po to, by je z zyskiem sprzedawać. Rynek wtórny cieszy się dużym zainteresowaniem, ale mieszkania w blokach czy oficynach nie należą do tych najbardziej rozchwytywanych. Nie ma ich zbyt wiele w ofercie komercyjnej – mówi Mirosław Król.
Jak dodaje, „inwestycja w remont na poziomie około 150–200 tysięcy złotych powinna być zobowiązaniem, że mieszkaniec będzie mieć prawo uzyskać zwrot takich pieniędzy po wyprowadzeniu się z mieszkania lub prawo jego wykupu”.
- Program „Mieszkanie za remont” jest powszechnie chwalony jako jedna z inicjatyw sprawiających, że znikają pustostany, a jednocześnie aktywizują się mieszkańcy, ale atrakcyjność tego programu po zmianach znacząco spadnie – uważa ekspert.
Szczegóły nowej polityki mieszkaniowej miasta mają być znane jesienią. Jej ostateczny efekt ma być poprzedzony rozmowami z interesariuszami.
Hej Szczecin! Jest Piątek! Program śniadaniowy wSzczecinie.pl 5.12.2025
Komentarze