Bobby McFerrin przyjedzie do Szczecina z nowym, innowatorskim przedsięwzięciem "Gimme 5". Wszystko w ramach festiwalu Szczecin Music Fest 2019.
INFORMACJA OD ORGANIZATORÓW:
"Zmiana miejsca koncertu – BOBBY MC FERRIN wystąpi na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.
Szczecin Music Fest wraca na Zamek! Zaplanowany w Teatrze Letnim finałowy koncert Szczecin Music Fest - Bobby McFerrin & Gimme 5 jest przeniesiony na dziedziniec Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Wszystkie bilety na koncert zachowują ważność, podział miejsc pozostaje niezmieniony. W przypadku pytań lub wątpliwości prosimy o kontakt z organizatorem".
Autor najbardziej pozytywnej piosenki w muzyce rozrywkowej („Don't Worry, Be Happy"), wystąpi podczas wiosennej trasy z wyjątkowym projektem „Gimme 5". Bobby wraz z czwórką znakomitych muzyków: Joey Blake, Judi Vinar, Rhiannon i David Worm, najpierw stworzy na żywo utwory zwane „Circlesongs", a następnie podda je od razu żywej interpretacji. Jeden z pierwszych koncertów grupy, który odbył się w 2018 roku w Bostonie, został obwołany przez prasę muzycznym objawieniem.
Zdobywca 10 nagród Grammy i jeden z najbardziej znanych na świecie improwizatorów wokalnych, przez lata zaskakiwał publiczność żonglerką zasad przyjętych w klasycznych gatunkach muzyki. Tak będzie i tym razem. Publiczność zostanie zaproszona przez artystów do współtworzenia koncertu a capella: gwizdania, tupania, mruczenia, klaskania, naśladowania echa, wyprawiania niezwerbalizowanych modłów, słowem: wydawania z siebie wyzwalających wolną duszę dźwięków. To, na czym od lat zależy McFerrinowi to dzielenie się ze słuchaczami niesamowitym poczuciem wolności, jakie daje śpiew i występowanie na żywo. Wspólne przeżywanie muzyki, kreowanie porozumienia bez słów, wymiana pozytywnej energii to rzeczy, które marzą się McFerrinowi, gdy spotykamy go na scenie.
Bobby McFerrin w swojej karierze sprzedał 20 milionów płyt, zaś jego współpraca z takimi artystami-ikonami jak Yo-Yo Ma, Chick Corea, Filharmonia Wiedeńska i Herbie Hancock uczyniła z niego jedynego w swoim rodzaju ambasadora muzyki.
Komentarze
0