Wszyscy twórcy tego programu – od Fanny Hensel (1805–1847) po Marka Eychenne’a (ur. 1933) – należeli do świata, który przez wieki istniał „między głosem a cieniem”: obecny w historii muzyki, ale nie zawsze słyszany wyraźnie. To koncert kompozytorów żydowskich, których dorobek wykracza poza etykiety – stylistyczne i tożsamościowe – a jednak zbyt często bywał spychany na margines.
Wolfgang Jacobi (1894–1972) i Adolf Busch (1891–1952) pisali muzykę przejrzystą, formalnie uporządkowaną, ale pełną napięć – jakby wbrew czasom, które zbliżały się ku katastrofie. Fanny Hensel, tworząca w cieniu brata, zostawiła po sobie dźwięki mówiące językiem intymności. Erwin Schulhoff (1894–1942) łączył dyscyplinę klasyki z rytmem jazzu i ironią nowoczesności. A Detlef Bensmann (ur. 1958) i Robert Sherman (ur. 1932) wpisują się w ten nurt współczesną kontynuacją – osobistą, nieoczywistą, bezpretensjonalną.
Trzy instrumenty – skrzypce, saksofon i fortepian – prowadzą ze sobą rozmowę, w której nie ma tła. Każdy głos jest wyraźny – i każdy nosi w sobie coś, co przez lata pozostawało w cieniu.
Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1017928393448826/1017928410115491
Komentarze