Niewątpliwie można powiedzieć, że na otwarciu zrewitalizowanego kwartału 36 (wyznaczonego ulicami Małkowskiego, Księcia Bogusława X, Bohaterów Getta Warszawskiego oraz Błogosławionej Królowej Jadwigi) obecni byli „wszyscy święci”, zaczynając od prezydenta Szczecina Piotra Krzystka i wiceministra Arkadiusza Marchewki, po wojewodę Adama Rudawskiego, na wiceministrze Tomaszu Lewandowskim, który w Ministerstwie Rozwoju i Technologii zajmuje się mieszkalnictwem, kończąc.
Podczas uroczystości przekazano klucze do nowych mieszkań, a goście mogli zobaczyć, jak w ciągu czterech lat zmienił się śródmiejski kwartał – wybudowano m.in. nowe budynki z mieszkaniami, centrum usług społecznych, żłobek oraz pierwszy w śródmieściu dwupoziomowy parking. Został on otwarty dla mieszkańców dwie godziny po uroczystości.
Tutaj pojawił się zgrzyt nagłośniony w mediach społecznościowych przez Szymona Nieradkę z profilu Stop Cham Szczecin. Okazało się, że goście nie zaparkowali na podziemnym parkingu, a wjechali do wnętrza kwartału, stawiając auta w miejscach, gdzie na co dzień mieszkańcy nie będą mogli parkować.
– Przyjechałem na wjazd na nowy parking przy Małkowskiego chwilę po 12:00. Napis przy wjeździe brzmiał: „Otwarcie od 14:00, pierwszy tydzień bezpłatny”. Mimo tej godziny wjazd był już szeroko otwarty. Na parkingu zastałem kilkadziesiąt samochodów gości imprezy organizowanej na podwórzu kwartału 36. Kiedy przeszedłem samo podwórze (będące równocześnie dachem parkingu podziemnego) ze zdumieniem odkryłem, że tylko mniej znamienici goście postanowili skorzystać z parkingowca. Samochód prezydenta, wiceprezydenta, trzy limuzyny ministerstwa rozwoju i kilka innych aut były zaparkowane na powierzchni – przed samą imprezą – relacjonuje Szymon Nieradka.
– Sprawdziłem, przed wjazdem jest znak „zakaz zatrzymania” + „holownik” + „droga pożarowa”. Był też znak „zakaz wjazdu”, lecz ten został zasłonięty workiem na śmieci na czas imprezy. Jaki jest tego przekaz? Jeśli szukasz miejsca parkingowego, to jedź uporczywie jak najbliżej celu, pod same drzwi, jeśli jest zakaz albo trzeba jeździć po trawie. Legalne parkowanie jest dla płacących frajerów. Jeśli jesteś wystarczająco bezczelny, to zaparkujesz nielegalnie i za darmo – komentuje ostro aktywista.
Na nagraniu udostępnionym na profilu Stop Cham Szczecin (można je obejrzeć tutaj) widać, jak jeden z kierowców ma pretensje do nagrywającego aktywisty, nawet gdy ten wskazuje mu, że autem rozjechał fragment, na którym rozsypano dekoracyjny żwirek. Kierowca odpowiada, że powinien on zostać „udeptany”.
Samorządowcy i politycy nie zabrali głosu pod opublikowanym w sieci filmem, a zobaczyło go już ponad 100 tysięcy widzów.
Komentarze